Posiadacz trzech pasów wagi ciężkiej (EliteXC, Cage Rage i Cage Warriors), Antonio „Pezão” Silva trenuje do powrotu do Sengoku, które odbędzie 23 września.
„Mam jeszcze dwie walki w Sengoku, jeżeli wygram je będę walczył o tytuł w grudniu. Organizatorzy chcą dać mi szansę walczyć o pas.”
– mówi zawodnik American Top Team.
„Wielka stopa” nadal nie ma rywala. Antonio jednak gdyby miał wybór wybrał by Josha Barnetta:
„Nie wiem kto będzie moim rywalem, nie mam żadnego pomysłu. Chciałbym walczyć z Joshem Barnetten. Josh ma kontrakt z Sengoku. Więc dlaczego ta walka ma się nie odbyć?”
– pyta zawodnik, którego zawieszenie za doping (w Stanach) wygasa w przyszłym tygodniu. Co ciekawe Barnett jest zawieszony również za doping. Czy jeżeli dojdzie do walki Antonio Silva vs. Josh Barnett zostanie wyłoniony król dopingu?
zaraz krol dopingu… bez sensu
sarkazm,,,
Omg ile tych silv. Wanderlei,anderson,thiago teraz jakiś antonio znowu
nie jakiś… U Brazylijczyków popularne.
Nie jestem pewien ale Barnett nie jest zawieszony za doping, w ogóle nie jest zawieszony, nie dostał po prostu licencji.
A co do walki to niech walczą, czemu nie.