Countdown nie ma 4 minut i bedzie dopiero we wtorek!!
To jest na razie wstep od telewizji Spike. Jak bedzie cala wersja to edytuje 😉
więc. Brock vs Frank. Stawiam że Frank Mir wygra chociaż jest za bardzo pewny wygranej:)
mir zajebiscie poprawil stojke co pokazal w walce z nogeira i mysle ze sprawi niezla niespodzianke
Ja stawiam na Mira, GSP i Hendo tak jak chyba większość 🙂 . Rzeczywiście wypowiedź Soszyńskiego zabawna 😀
Ale Brock z Mirkiem po Mazzagattim jadą. Słusznie swoją drogą 🙂
Ja stawiam na Mira, Alvesa i Hendo 😛
tez obstawiam Mir,GSP,Hendo ale jakbym mial obstawiac na niespodzianke to mysle ze Alves ma najwieksza szanse! x]
Stawiam na Lesnara, GSP, Hendersona.
Mir to moze liczyc tylko na jakiś cud, typu ze Brock sam mu się wystawi.
W wadze ciężkiej stawiam absolutnie na Lesnara, nie widzę szansy dla Mira – nie ma mowy o ponownym przerwaniu walki podczas makasry Mira, nie ma mowy i podaniu nóżki do poddania. W stójce – wszyscy zgodni – nikt nie będzie walczył z Lesnarem, na pewno nie Mir i nie teraz. To znaczy może i będzie ale skończy się to tak, jak ostatnio – szybkie knockdowny i dobranoc Franek.
W drugiej walce postawiłbym na St. Pierre’a, wydaje mi się, że jest lepszym zawodnikiem. Na pewno bardziej go lubię i po prostu życzę mu zwycięstwa nad guźcem.
Bisping vs Henderson – sprawa jest prosta. „Dickhead”, jak to już wszem i wobec się mówi o Michałku, dostanie taki łomot, że raczej go już szybko nie zobaczymy. Mam nadzieję, że Dan sprawi, że Bisping zniknie z naszych ekranów ze swoim aroganckim ryjem.
Moi faworyci to Mir, GSP i Hendo, ale… czym by był ten sport bez niespodzianek? 😉
Soszynski podsumowal Bispinga ;d
Countdown nie ma 4 minut i bedzie dopiero we wtorek!!
To jest na razie wstep od telewizji Spike. Jak bedzie cala wersja to edytuje 😉
więc. Brock vs Frank. Stawiam że Frank Mir wygra chociaż jest za bardzo pewny wygranej:)
mir zajebiscie poprawil stojke co pokazal w walce z nogeira i mysle ze sprawi niezla niespodzianke
Ja stawiam na Mira, GSP i Hendo tak jak chyba większość 🙂 . Rzeczywiście wypowiedź Soszyńskiego zabawna 😀
Ale Brock z Mirkiem po Mazzagattim jadą. Słusznie swoją drogą 🙂
Ja stawiam na Mira, Alvesa i Hendo 😛
tez obstawiam Mir,GSP,Hendo ale jakbym mial obstawiac na niespodzianke to mysle ze Alves ma najwieksza szanse! x]
Stawiam na Lesnara, GSP, Hendersona.
Mir to moze liczyc tylko na jakiś cud, typu ze Brock sam mu się wystawi.
W wadze ciężkiej stawiam absolutnie na Lesnara, nie widzę szansy dla Mira – nie ma mowy o ponownym przerwaniu walki podczas makasry Mira, nie ma mowy i podaniu nóżki do poddania. W stójce – wszyscy zgodni – nikt nie będzie walczył z Lesnarem, na pewno nie Mir i nie teraz. To znaczy może i będzie ale skończy się to tak, jak ostatnio – szybkie knockdowny i dobranoc Franek.
W drugiej walce postawiłbym na St. Pierre’a, wydaje mi się, że jest lepszym zawodnikiem. Na pewno bardziej go lubię i po prostu życzę mu zwycięstwa nad guźcem.
Bisping vs Henderson – sprawa jest prosta. „Dickhead”, jak to już wszem i wobec się mówi o Michałku, dostanie taki łomot, że raczej go już szybko nie zobaczymy. Mam nadzieję, że Dan sprawi, że Bisping zniknie z naszych ekranów ze swoim aroganckim ryjem.
Moi faworyci to Mir, GSP i Hendo, ale… czym by był ten sport bez niespodzianek? 😉