„Jon Jones potrzebuje nadzoru”

Prezes UFC Dana White odniósł się do aresztowania Jona Jonesa za jazdę pod wpływem:

„Nie angażuję się w to całe prawne zamieszanie wokół Jonesa. Parę dni temu spotkał się ze mną i Lorenzo, usiedliśmy i pogadaliśmy. Lubię Jona Jonesa. To dobry dzieciak. Tamtej nocy popełnił błąd, zobaczymy jak się sprawa potoczy. Myślę, że wesprzemy go. Jest młodym chłopakiem i potrzebuje nadzoru. Jest niesamowicie utalentowany, zaczyna zarabiać wielkie pieniądze i staje się naprawdę sławny. A to prosty przepis na katastofę.”

White stwierdza, że wzrastająca popularność „Bonesa” może być problemem dla młodego zawodnika, o ile nie otrzyma on wsparcia i pewnego nadzoru ze strony ludzi z jego otoczenia. To samo powiedział zresztą jakiś czas temu o młodym mistrzu UFC słynny bokser Mike Tyson. Obóz Jonesa powiedział, że Jones zniesie tą sytuację jak mężczyna i takoż samo się zachowa, ale póki co umieścił tylko przeprosiny na Facebooku (które zresztą szybko skasował). Dziś (wtorek, 29 maja) ma odbyć się jego przesłuchanie w sprawie wypadku. Tak czy siak, może to być punkt zwrotny w karierze Jonesa – zobaczymy czy na dobre, czy na złe.

(mmamania.com)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *