Alistair oficjalnie zawieszony

Alistair Overeem stawił się wczoraj (24 kwietnia) przed Komisją Sportową Stanu Nevada (NSAC) aby wytłumaczyć się z wyników testu antydopingowego, któremu poddał się 27 marca, a który wykazał w organizmie zawodnika niedozwolone stężenie testosteronu.

Linia obrony Overeema była taka, że zawodnik twierdził, że nie był świadomy zawartości zastrzyków, które przyjmował w celach szybszego wyleczenia kontuzjowanego żebra. No i nie wiedział, że w mieszance znajduje się testosteron.

Ciekawostką jest fakt, że jego doktor prowadzący został ukarany w 2004 za handel środkami dostępnymi na receptę w internecie.

Koniec końców, Komisja nie uwierzyła w zapewnienia „The Reem”, że chciał wygrać walkę w sposób jedynie sportowy oraz uznała, że ignoracja względem środków, jakie wprowadzał do organizmu, również go nie usprawiedliwia.

Zatem, Overeem nie może starać się o licencję zawodniczą w stanie Nevada przez najbliższe 9 miesięcy, począwszy od 27 marca (czyli dnia testu). Oczekuje się też od niego, że będzie respektował ten zakaz w pozostałych stanach.

(mmamania.com)

17 thoughts on “Alistair oficjalnie zawieszony

  1. Dobra, większość zawodników leci na dopingu, ale jak to jest, że jakoś reszta aż takich wskaźników nie miała jak on?

  2. Alistair to koksiarz,widać po gębie,gdyby stosował specjalną dietę,nie miał by takiej świńskiej gęby.JDS by go skończył,może nie w 1,ale w 2 lub 3 rundzie.Dałby mu się powystrzelać w rundzie 1,a w 2 lub 3 Reem poszedłby po KO.

  3. To musiało być ukartowane bo jak wiadomo , że to jest zawodowstwo i w każdym sporcie zawodowym jest świat dopingu.
    ps ciekawe czy Burnejkie na mma-atak sprawdzą???!!!!!!!!!!!!

  4. Wiele nieprzykoksuje bo będzie miał problem z kondycją, choć słyszałem o praktykach stosowania Epo wśród fighterów dla zwiększenia wydolności. ale to sie kiedyś skończy tragicznie.

  5. A co na to UFC ? Jeśli gala będzie w innym stanie to czy maja zamiar go dopuścić do walki w kolejnym UFC ? A tak to jestem mega wkurrr czekałem na tą walkę naprawdę długo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *