„Nie rozmawiam z Daną w ogóle. Nie mam jego numeru. Nasze relacje były całkiem dobre. Wiem, że powiedział o mnie kilka złych rzeczy ale szczerze mówiąc sądzę, że jest to kwestia marketingu. Dana stara się pokazywać, że nic go nie obchodzi. Lubi robić z siebie dupka. Wydaje mi się, że większość to gra a nie prawdziwe zachowanie. Miałem dobre relacje ze współwłaścicielem UFC Lorenzo Fertittą, to świetny człowiek. Jest jak jest. Chciałbym kiedyś chociaż raz jeszcze do tego wrócić, chciałbym zakończyć karierę w UFC”