Machida wie jak pokonać Jon Jonesa ?

Dwa i pół roku minęło od momentu kiedy Lyoto Machida znokautował Rashada Evansa na UFC 98 i stał się mistrzem organizacji w wadze półciężkiej. Swój tytuł stracił podczas UFC 113 w walce „Shogunem”, ponownie dostał szanse aby wrócić na szczyt. Przed nim jedna z najtrudniejszych walk w karierze musi pokonać Jon Jonesa.

Co sądzi o swoim przeciwniku ?

„Ciężko powiedzieć czy jest idealny sposób na zatrzymanie Jonesa. Mam wiele zaufania do swoich umiejętności w walce z każdym przeciwnikiem. Spędzę wiele czasu na przeanalizowanie jego walk i znajdę odpowiedni sposób aby go pokonać. Wiem, że jest wszechstronny ale ja mam swój talent i wiem, co trzeba zrobić by z nim wygrać.

Niech on będzie faworytem. Wychodzi w etykiecie wielkiego mistrza, ale będę silniejszy z tego powodu. Ponieważ jestem uważany za słabszego, wejdę do walki jeszcze bardziej zmotywowany, aby pokazać, że zasługuję tu być i pokazać, dlaczego dali mi szansę .”

14 thoughts on “Machida wie jak pokonać Jon Jonesa ?

  1. W tej kategorii wagowej chyba tylko on i Shogun mają jakieś szanse z Jonesem, licze na szybkość i timing Lyoto. Shogun m bardziej odpowiadający styl walki dla Jona – Machida jest bardziej niewygodnym przeciwnikiem. Tą walke chciałem obejrzeć od czasu porażki Mauricio.

  2. Shogun już pokazał jak się prezentuje na tle Jonesa, nie sądzę żeby był wstanie poprawić się na tyle żeby pokonać mistrza.Co do Machidy to mam nadzieje , że da dobrą walkę i wyjdzie zwycięsko(nadzieje mieć należy).
    Tak naprawdę to wydaję mi się , że Jones powinien po kolejnych 3-4 obronach zwijać się do HW, bo to się szybko nudne zrobi.

    pozdrawiam

  3. Według mnie tylko Machida i Rashad Evans mają niewielkie szanse w walce z Jonesem. Shogun ? On i jego krótkie rączki.. Ma nimi niewiele większy zasięg niż Bones swoimi potężnymi łokciami. Niech Shogun mierzy się z lepiej z innymi dla własnego zdrowia i nie myśli więcej o walce z Bonesem. Teraz czas na Machidę i kto wie, może w końcu dowiemy się jak twarda jest szczęka Bonesa.

  4. @bob tak przy okazji chciałem przypomnieć, że Shogun znokautował Machide jako jedyny jak narazie(w pierwszej walce tez kontrowersyjnie przegrał). W dodatku wygrał każdy rewanż jaki stoczył. Nie twierdze, że pokonałby Jonesa, ale w tej dywizji tylko on i Machida mają jakieś szanse. Evans myśle, że zostanie potwornie zniszczony – bo nie ma żadnych argumentów przeciwko Bonesowi.

  5. hmm no więc widzę fajną dyskusję wielkich „znawców” wszyscy jarają się Bonesem jakby był bardziej utytułowany niż Anderson czy GSP a tak nie jest..dopiero zdobył pas i dopiero raz go obronił… bob napisal : „Według mnie tylko Machida i Rashad Evans mają niewielkie szanse w walce z Jonesem. Shogun ? On i jego krótkie rączki..”
    Lyoto wzrost: 6’1” zasięg 74”
    Shogun wzrost: 6’1” zasięg 76”
    Rampage wzrost: 6’1” zasięg 73”
    Rashad wzrost 5’11” zasięg 75”
    i mimo większego zasięgu przeciwko rampage’owi nie szło jonesowi tak gładko wg mnie…
    osobiście uważam że jeszcze jest wiele do wyjaśnienia w sprawie króla LHW no chyba ze Spider sie przeniesie do tej wagi…
    wg mnie juz Lyoto pokaże że Jones wcale nie jest taki cudowny jakim go wszyscy robią mimo iż dotychczas miał może 2-3 klasowych przeciwników…

  6. @Ridge więc jakie ma? Jones jest lepszym zapaśnikiem, ma lepsze jiu jitsu, są porównywalnie szybcy, jones jest wyzszy co mu daje przewage w stójce – w dodatku jest niekonwencjonalny i nieprzewidywalny, a to kolejne utrudnienie. Rashada szansa jest taka, że trafi Jonesa mocnym ciosem. Ale szanse na to widze bardzo małe.
    ps. Tito Ortiz duzo gada wogóle 🙂 co to za argument ?
    jak zobaczyscie walke Evans – Machida to Rashad nie miał tam kompletnie nic do powiedzenia.

  7. Rashad dobrze skraca dystans oczym przekonał sie Forrest Griffin, zapasów Jonesa nie stawiam wyzej od Rashada. Głowne szanse upatruje w tym , ze Rashad jest lepszy w parterze i będzie G&P
    Druga sprawa Rashad ma dobra obrone przed poddaniami.

  8. Rashad nie jest lepszy w parterze, a jego zapasy są wyraźnie słabsze niż Jonesa – jeśli dojdzie do ich walki to sie o tym przekonasz. Właśnie było widać jak Evans dobrze skraca dystant z Machidą 🙂 A Griffin to inna liga niż Jones. Obrona przed poddaniami, a niby w jakim pojedynku to zobaczyłeś? Evans jak do tej pory nie miał okazji tego pokazać.

  9. Jak nie Machida to Shogun . Przypominam że Shogun na UFC 128 walczył świeżo po kontuzji u wówczac przegrałby z każdym możliwym rywalem . Na UFC 134 sie odbudował czekamy na UFC 139.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *