BJ Penn: „kłucie się nie jest rozwiązaniem”

(foto: cageradio.com)

BJ Penn od zawsze był silnym przeciwnikiem dopingu, który tak wielu zawodników stosuje zarówno w MMA, jak i innych sportach. Do tego Penn nigdy nie bał się wyrażać swojego zdania. Kiedy po raz pierwszy dowiedzieliśmy się o kuracji TRT jaką stosuje Nate Marquardt, to właśnie BJ Penn był jednym z tych, którzy zaatakowali Nate’a wytykając mu używanie środków dopingujących dla swoich korzyści. Oto dłuższa wypowiedź Penna na temat sterydów. Zobaczcie co były mistrz wagi lekkiej UFC ma do powiedzenia na ten temat.

„Uważam, że tak naprawdę wszyscy są tego samego zdania co ja, czy się do tego przyznają czy nie. Ciężko jest rozmawiać o tych sprawach. Rozmawiamy tu o moich kumplach. Kiedy wspominam o tych rzeczach w ich towarzystwie, to patrzą na mnie i mówią „wiesz, że jesteś jedynym, który tego nie robi, co?”. Dobrze zdaje sobie z tego sprawę. Od zawsze wierzyłem i byłem silnym zwolennikiem fair play i wszystkich tych rzeczy, ale z drugiej strony, to ludzie których znasz, legendy tego sportu… Oni są, lub byli związani z tymi sprawami. Chyba nie powinienem mówić tak otwarcie o tych sprawach, ponieważ tylu moich kumpli i tylu ludzi, których szanuje używa tego typu rzeczy, rzeczy w stylu TRT (kuracji hormonalnej). Kiedy Twoja energia chi jest niska, czujesz się słabo, na pewno łatwiej jest sięgnąć po kuracje hormonalne i inne rzeczy w tym rodzaju, ale po prostu nie wyobrażam sobie siebie robiącego te rzeczy, to nigdy nie było dla mnie. Zawsze wierzyłem, że prawidłowa technika liczy się ponad wszystko. Właśnie dlatego zawsze brałem największe wyzwania. To właśnie na tym polega jiu-jitsu. Całe życie sądziłem, że kłucie się nie jest rozwiązaniem i sądzę tak po dziś dzień.”

14 thoughts on “BJ Penn: „kłucie się nie jest rozwiązaniem”

  1. BJ Penn od zawsze był silnym przeciwnikiem dopingu, tak samo jak trenowania do walki, przygotowania kondycyjnego, diet, zbijania wagi itd

  2. Nilg, a może słabe przygotowanie kondycyjne BJ’a jest wynikiem nieprzyjmowania testosteronu/ph, a nie jego słabym wytrenowaniem?

  3. Moim zdaniem jeśli zawodowy sportowiec i to taki z najwyższej półki wypowiada takie słowa to są dwie opcje 1-albo wierutnie kłamie 2-jest „cudownym dzieckiem”. Wiec może BJPenn to „cudowne dziecko” ? to jest wyjątkiem jakich mało…Jeśli tak byłby dla mnie mistrzem nad mistrzami godnym naśladowania, najwyższych pochwał i najwyższego podziwu.

  4. Adolf195: Moim zdaniem jeśli zawodowy sportowiec i to taki z najwyższej półki wypowiada takie słowa to są dwie opcje 1-albo wierutnie kłamie 2-jest „cudownym dzieckiem”. Wiec może BJPenn to „cudowne dziecko” ? to jest wyjątkiem jakich mało…Jeśli tak byłby dla mnie mistrzem nad mistrzami godnym naśladowania, najwyższych pochwał i najwyższego podziwu.

    opcja numer 1 moim zdaniem 🙂

  5. To co jest koksem od niekoksu różni się tylko legalnością na dany dzień. żeby wygrać walkę i zarobić kasę na nową limuzynę trzeba super technikę wesprzeć jakąś chemią. Potem mozna walczyć ze złamanym kciukiem i przyjmować lowkicki. A przy okazji gdyby nie koks np testosteron to gwiazy mma sportu czy aktorzy po 40tce wygladal; by jak stare dziady. pewnie bj penn za pare lat nie bedzie brał viagry zeby dać równe szanse młodszym konkurentom. Ale luzik

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *