Demian Maia – wywiad dla Fight 24

fot.Flavio Scorsato

Demian Maia. Wybitny zawodnik Brazylijskiego Jiu Jitsu i MMA. Dwukrotny mistrz świata BJJ i zwycięzca prestiżowego turnieju Abu Dhabi Combat Club. Startuje w UFC pokazując perfekcyjne jiu jitsu. Ma zawodowy rekord 11-0.

Zapraszam na wywiad jakiego udzielił specjalnie dla Fight 24.

Oskar Lewczuk: Gratuluje zwycięstwa w ostatniej walce na UFC 95. To była Twoja 10 wygrana z rzędu, a 5 na UFC. Twoja pierwsza zawodowa walka była z Łukaszem Chlewickim tylko 3 lata temu. Pamiętasz tę walkę?

Demian Maia:  Właściwie jest to moje 11 zwycięstwo. Moja pierwsza walka w MMA była z Raulem Sosą w Wenezueli w 2001 roku. Co do pojedynku z Łukaszem to oczywiście go pamiętam. To była ostra walka, on jest dobrym zawodnikiem. Uciekł z wielu pozycji, ale w końcu go złapałem kluczem na rekę.

OL: Do ostatniej walki przygotowywałeś się w klubie Wanderleia Silvy. Rezultat był widoczny podczas Twojego ostatniego startu.Czy zmiana stylu była zamierzona czy to tylko efekt uboczny współpracy z Silvą?

DM:  Nie zmieniłem mojego stylu walki. Po prostu wcześniej nie czułem potrzeby walki w stójce, a teraz trochę tak powalczyłem. Oczywiście trening z Wanderlei bardzo mi pomaga. Poświęca mi wiele uwagi. Zwykle jadę tam 3 tygodnie przed walką na końcówkę przygotowań. Większośc treningu robię w Brazylii.

OL: Po ostatnim zwycięstwie wszyscy oczekują Twojej walki z Andersonem Silvą. On ma status półboga w UFC, myślisz, że ktoś może go pokonać?

DM: Myślę, że mogę to zrobić.

OL:  Słyniesz ze swoich kończeń. Ze swoich wszystkich zwycięstw, tylko jedno jest przez TKO i jedno przez decyzje sędziów. Notorycznie zdobywasz w UFC nagrodę 'kończenie wieczoru’. Czy wydaje ci się, że techniki BJJ powinny być trenowane z myślą o walkach bez reguł?

DM:  Zawsze. BJJ zostało stworzone do samoobrony i w ten sposób powinno być ćwiczone.

OL: Co myślisz o Brocku Lesnarze. Czy to jest przyszłość UFC?

DM: On dopiero poczuł walki MMA. Nie można wyciągnąć zbyt wielu wniosków.

OL: Porozmawiajmy o zawodnikach spoza UFC. Pierwszą osobą o której należy wspomnieć jest Fedor. Co czyni go tak wspaniałym zawodnikiem? Czy ktokolwiek może go pokonać? Właśnie ogłoszono, że będzie startował w ADCC, czego się spodziewasz?

DM:  Wydaje mi sie, że to co czyni go wspaniałym fajterem to jego umysł, a nie umiejętności. Chodzi mi o to, że on ma wielkie umiejętności, ale o wiele bardziej niesamowity jest jego umysł. Jest tylko kilku gości zdolnych go pokonać. Co do ADCC, nie sądzę, żeby miał szanse. Jest wielu świetnych grapplerów, a on nie będzie mógł uderzać, a tylko stosować chwyty.

OL: Jesteś autorem szkoleniówek „The Science Of Jiu Jitsu” (Jiu Jitsu naukowe) co według ciebie jest najważniejsze dla każdego ćwiczącego BJJ?

DM:  Dobre podstawy, pełnego BJJ z samoobroną w kimonie i bez.

OL: Jednym z najważniejszych elementów przygotowujących do walki jest trening fizyczny. Czy możesz opisać swoje typowe ćwiczenia?

DM: Są szalone. To najcięższy trening na świecie, prawie umieram. To ze mna wyczynia mój trener – Rafael Alejarra. To facet z jajami.

OL:  Na koniec naszej rozmowy, czy możesz dać jakies rady młodym adeptom sztuk walki, chcących zostać zawodowymi fajterami?

DM:  Ćwiczcie BJJ – przyda wam się. Miejcie pewność, że kochacie walczyć. Nie róbcie tego dla sławy czy pieniędzy. Jedyną droga, by zostać mistrzem jest kochać to co się robi.

Oskar Lewczuk dla Fight24.pl, 2009. Wszystkie prawa zastrzeżone.

Zdjęcia: Flavio Scorsato. (www.flavioscorsato.com / www.flickr.com/photos/scorsato/) Wszystkie prawa zastrzeżone.

Wszystkie zdjęcia w tekście wykorzystano za wiedzą i zgodą autora.