Stare bokserskie powiedzenie mówi, że styl tworzy walkę. Nie ma dwóch takich samych zawodników, każdy walczy we własnym, niepowtarzalnym stylu. Wśród wybitnych bokserów są wysocy i niscy, muskularni i szczupli. Niektórzy wyróżniają się szczególnie mocnymi uderzeniami, wytrzymałością na ciosy, szybką pracą nóg bądź świetną techniką czy kontrolą dystansu . Wielu młodych bokserów ubolewa, że nie posiada siły uderzenia Mike’a Tysona czy szybkości Roya Jonesa. Czy to powód, by zrezygnować z boksu? Oczywiście, że nie, natomiast z pewnością musimy dostosować swój styl walki do warunków, jakimi obdarzyła nas natura.
Wielokrotnie pytano mnie o związek między uwarunkowaniami genetycznymi a predyspozycjami do boksu. Jedno z nich brzmiało:
Co mogę zrobić, jeśli jestem dużo niższy od innych zawodników z mojej kategorii wagowej?
Boks nie jest sportem opartym na wzroście, wadze ani sile. Gdyby wygrywali tylko najwyżsi, wielu zawodników NBA porzuciłoby koszykówkę na rzecz zawodowego boksu. Gdyby zwyciężali zawsze najsilniejsi, ringi zdominowaliby ciężarowcy. Oscar de la Hoya znokautował Fernando Vargasa, któremu później udowodniono przyjmowanie sterydów. Z całym szacunkiem dla Vargasa, ta sytuacja dowodzi, że silniejszy nie zawsze pokonuje lepszego.
Boks przede wszystkim jest sportem technicznym. Mistrzowie boksu bywali wysocy i niscy, szybcy i wolniejsi. Tak, jak nie ma dwóch identycznych bokserów, nie będzie nigdy dwóch takich samych mistrzów. Każdy z nich rozwinął własny styl, będący unikalną kombinacją techniki, szybkości, siły i hartu ducha. Dla wszystkich mistrzów istnieje jednak jeden wspólny mianownik: to, co określamy na ogół jako serce . Aby odnieść sukces w tym sporcie, musicie walczyć z odwagą i autentycznym zaangażowaniem. Nawet najbardziej utalentowany zawodnik nie osiągnie wiele bez woli walki i zwycięstwa.
Zapomnij o karierze na ringu, jeśli nie podchodzisz do treningów z sercem. Zawodnikom, którzy martwią się swoimi niedostatkami fizycznymi, radzę skupić się maksymalnie na tym, na co mają wpływ. Spróbujcie wypracować sobie styl, który najbardziej odpowiada waszym naturalnym predyspozycjom. Ciężka praca i determinacja często pozwalają pokonać bardziej utalentowanego, ale mniej zdeterminowanego zawodnika. Niezależnie od stylu, nie ma wytłumaczenia dla wyjścia na ring będąc nieprzygotowanym do walki.
Kostya Tszyu powiedział kiedyś, że był przeciętnym nastolatkiem, który wybił się wyłącznie dzięki temu, że włożył w treningi znacznie więcej pracy niż jego rywale. Poświęcił się całkowicie ciężkim, wielogodzinnym treningom, nastawiając się wyłącznie na wygraną. Zaprowadziło go to na szczyt kariery – obecnie jest uważany za jednego z najwybitniejszych zawodników. Zamiast narzekać ciągle na brak warunków fizycznych, daj z siebie na treningach najwięcej, ile możesz. Nie nakładaj sam na siebie ograniczeń. Wielu młodych zawodników niweczy swój potencjał, z góry zakładając, że brak im predyspozycji aby coś osiągnąć. Spójrzcie jednak na Micky Warda, być może najodważniejszego ze współczesnych bokserów. Nie jest on z pewnością najszybszym ani najzwinniejszym bokserem. Udało mu się jednak rozwinąć styl, który przyniósł mu sukces. Pomimo, że nie jest również najwyższym bokserem, dysponującym super potężnym prostym, potrafił osiągnąć dużo z warunkami, którymi obdarzyła go natura.
Nie możemy obwiniać za nasze niepowodzenia zbyt niskiego wzrostu czy niedostatecznej szybkości. Jedynym prawdziwym powodem porażki jest brak motywacji i ciężkiej pracy. Pamiętajcie też, że nastawienie mentalne może wam zarówno pomóc, jak i zaszkodzić.
Jeśli styl decyduje o walce, czy decyduje również o zawodniku? Odpowiedź brzmi nie. To sam zawodnik odpowiedzialny jest za rozwój swoich umiejętności.
Niezależnie od tego, czy wasz przeciwnik jest wyjątkowo szybki, odporny na ciosy czy też ma 'petardę w łapie’, jest sposób, aby go pokonać. Każdy styl ma swoje mocne i słabe strony. Nie przegrywaj z góry w swojej głowie. Pernell Whitaker mierzył jedynie 165 cm, zasłynął jednak z niesamowitej zwinności. Mike Tyson był mistrzem wagi ciężkiej przy 178 cm wzrostu. Tę listę można ciągnąć w nieskończoność.
Mark Twain powiedział kiedyś: Nie liczy się wielkość psa w walce lecz wielkość walki w psie
Te słowa zawierają całą prawdę o boksie. Weźcie je sobie do serca podczas treningów i nie zadowalajcie się niczym poza zwycięstwem.
Źródło: http://www.rossboxing.com/thegym/thegym13.html
Tłumaczenie Searme/SFD.PL – http://www.sfd.pl/Sporty_walki_a_warunki_fizyczne_%2D_art%2E-t422727.html