Overeem opowiada dla ESPN jak dorobił się blizn na twarzy:
„Miałem 15 lat i przesiadywałem w barach, w moim rodzimym kraju (Holandia) i już w tym czasie wdawałem się w bójki i taki jeden koleś rozbił butelke na mojej twarzy. Miałem 20 szwów na policzku. Zawsze byłem fighterem i lubilem wyzwania, ale wtedy zacząłem być bardziej zdyscyplinowany i nauczyłem się jak nie byc takim gagatkiem ( 😉 ). Mój brat pomógł mi w wydostaniu się z kłopotów i skierował mnie we właściwym kierunku”
ta pewnie przy jaraniu mu bongo pękło
15 lat i przesiadywał w barach… bez komentarza…
Mocne :D:D:D:D
Ha ha ha .. a to dobre jest
black Viking eheheh
Ściemnnia:)Pewnie się wy**bał na rowerku jak był mały,a teraz tu twardziela zgrywa:)Że do niego strzelali:D
Jason 😀 (jadajadajada post za krótki)
http://www.youtube.com/watch?v=oue1-nD5Of0&feature=player_embedded a propo rozbijania butelek na glowie,
musiał mu ktoś faktycznie ostro jebnąć
widziałem młodszych w barach
jo jo wypierdolil sie z bajaczki a teraz ze go gangi scigaly 😀