Potwierdzono pierwszy pojedydynek między mistrzami UFC i Strikeforce. Mistrz wagi półśredniej UFC George St. Pierre zmierzy się z mistrzem Strikeforce Nickiem Diazem. Pojedynek odbędzie się 29 października w Las Vegas na gali UFC 137. George St. Pierre podtrzymuje nieprzerwane pasmo zwycięstw od 2007 roku gdzie niespodziewanie przegrał z Mattem Serrą, od tej przegranej pokonał wszystkich znaczących zawodników w swojej kategorii wagowej stając się niekwestiowanym mistrzem półśredniej UFC. W swojej ostatniej walce wypunktował byłego mistrza wagi średniej Jake’a Shieldsa. Nick Diaz mistrz Strikeforce swoją ostatnią walkę przegrał w 2007 z K.J. Noonsem – walka została zastopowana przez lekarzy na skutek rozcięć Nicka. Od tego czasu Diaz niepodzielnie króluje w Strikeforce pokonując tam najlepszych zawodników.
Pierwsze takie zestawienie miedzy czołowymi zawodnikami tych dwóch organizacji z pewnością zaowocuje kolejnymi pojedynkami między najlepszymi zawodnikami UFC i Strikeforce.
zaczyna się 🙂
Nie chce ujmować Diazowi ale skoro Schields nie dał rady jak ma temu zadaniu podołać Nick?
Nick nie jest na straconej pozycji ale realnych szans w moim mniemaniu nie ma. St-Pierre ma za dobre zapasy żeby dać sobie narzucić miejsce walki i za dobry parter żeby dać się poddać Diazowi
Da się? Da sie 😀
no kurwa wreszcie
No i po co było płakać po sprzedaży Strikeforca ??? Pierwsza walka ustawiona przez ZUFFA i już kozak. GSP – Diaz, już czekam……….
Nick jest nieprzewidywalny i nieschematyczny, to może sprawić problem GSP. Tak czy inaczej Diaz zmusi Georgesa do podjęcia walki a nie punktowania u sędziów.
elegancko!! po tej walce już tylko spider 🙂
Tak jak kolega u gory napisal , a wy ciagle z tymi zapasami i zapasami jak gsp ich prawie nie uzywa , a zato nick ma lepsza wymiane ciosow
Też tak myślę, że kiedy GSP pokona wyższego od siebie Diaza,
to po prostu sam „sięgnie” po walkę z Silvą, nie zdziwiłbym się gdy GSP zaraz po wygranej walce pod wpływem emocji powiedziałby:”dawać mi pająka”- ale to raczej gdyby wygrał przed czasem.Btw ciekawe który z nich będzie miał przewagę wagową myślę że GSP, Diaz nie jest w tym aż tak dobry.
Shields jest niższy od Diaz o zaledwie 2 cm…i nic nie pokazał przeciwko GSP.
Jak czlowieku mozesz porownywac Shieldsa do Diaza omfg.
Diaz walczy dużo efektowniej dlatego będę mu kibicował.
GSP jest świetny ale ostatnio trochę nudny.
Ciekawe, jak by przebiegły konfrontacje mistrzów UFC i SF gdyby odbyły się teraz. Pomyślmy o takiej wirtualnej gali UFC vs. Strikeforce:
Frankie Edgar vs. Gilbert Melendez
GSP vs. Nick Diaz
Anderson Silva vs. Ronaldo Souza
Jon Jones vs. Dan Henderson
Cain Velasquez vs. Alistair Overeem
Wiem, że mistrzowie UFC będą faworytami, niemniej jednak może by jakaś 1 niespodzianka się trafiła, nie…?
moim zdaniem wszyscy z UFC by wygrali 😀
odbiegajac od tematu niedługo Overeem vs Werdum 2 , czyli pierwsza powazna Aliego walka od pewnego czasu 😀
No i jeszcze w ogóle media nic nie buczą o tym. Jeden i drugi się cichcem przygotowują. A to przecież już za dwa tygodnie i 2 dni!
diiazz mu pokaze bojke
Nie do końca zgodzę się z tym , że mistrzowie UFC we wszystkich kategoriach byliby faworytami. W HW sprawa wyrównana według mnie. Zajebiście by było jakby Alistara stestowali w UFC, ale jeszcze przed nim Werdum i rzeczwiscie jakoś tak cicho na ten temat.
Waaaarrrr Nick!! Jedno jest pewne – Diaz da efektowną walkę, nawet z nudnym ostatnio niesamowicie GSP. Moim zdaniem przegrywający na punkty Nick będzie próbował pójść w bójkę, pytanie czy StPierre mu na to pozwoli?
Tylko Diaz. Ostatnio mocno mu kibicuję
Ja tak samo za diazem za jego charakter , bo GSP to juz z siebie robi troche gwiazde, na wazenie w garniturze
Ludzie piszecie że Diaz ma szansę na wygraną z GSP bądżcie rozsądni ta waga w UFC ,a w SF to różnica ogromna w jakości . Mówicie że GSP walczy nudnie a ja myślę że nie macie racji nawet ostatnia walka GSP od bodajże 2 rundy nic nie widział na jedno oko trzeba być naprawdę dobrym wojownikiem aby dotrwać nie mówie wygrać ,a on wygrał i to bez dyskusji . Przewidywalny obraz walki to dominacja w parterze przez obalenia oczywiście GSP i wygrana na punkty .Pamiętajcie że Diaz walczył już dla UFC i szału nie było
Diaz ma jeden atut – jest szalony i nieobliczalny w klatce.
nudny jest GSP i chuj ! Typu Antek Chmielewski i Nobrega ;/ jak maja tak wygladac walki to ja dziekuje ! Diaza lubie za to ze sie nie pierdoli w tancu tylko leci ! a GSP to nie jest jedyny zawodnik ktory wygral walke z jednym sprawnym okiem .
Panamka zasłoń sobie prawe oko najlepiej zaklej, i idź zagraj sobie w piłkę nożną ,zobaczysz jaka jest wtedy różnica . Diaz może i jest efektowny lubie go i jego nie wyparzony jęzor ale pamiętaj dawno nie mierzył sie z nikim z pokroju GSP .GSP jest zawodnikiem kompletnym nie mającym praktycznie słabych stron .Popatrz też że jak walczył w UFC to dostawał i to nie były pojedynki o pas jego bilans to 6-4 . Pamiętaj że można pięknie wyglądać na tle słabszych zawodników, ale walcząc i broniąc tyle lat pas UFC ,nie można być słabym czy jak to określasz nudnym po prostu nie ma na niego bata na razie .