Rafael Fiziev wciąż pnie się w górę rankingów. Pretendent do tytułu wagi lekkiej UFC przedłużył w sobotnią noc swoją zwycięską passę kończąc nokautem Rafaela dos Anjosa.
Rafael Fiziev (12-1 MMA, 6-1 UFC) znokautował byłego mistrza wagi lekkiej UFC Rafaela dos Anjosa (31-14 MMA, 20-12 UFC) w głównym pojedynku gali UFC on ESPN 39.
To była konkurencyjna walka, która przez większość czasu wydawała się lekko przechylać szalę zwycięstwa na stronę Fizieva.
W pierwszych trzech rundach dos Anjos szukał obaleń, ale nie udało mu się sprowadzić rywala do parteru. Były mistrz próbował sprowadzić Fizieva na matę, i udawało mu się kontrolować go przez pewien czas pod siatką. Kiedy jednak walka toczyła się w stójce, Fiziev zadawał więcej ciosów i ogólnie kontrolował walkę w tej płaszczyźnie.
W czwartej rundzie dos Anjos wyglądał znacznie lepiej. To on zadawał czystsze ciosy w tej rundzie i wydawał się być bardziej aktywny na nogach. Zdobył też ładne obalenie i udało mu się zyskać czas kontrolując Fizievie.
Niestety dla dos Anjosa, impet, którego nabrał szybko się skończył na początku piątej rundy. Fiziev trafił Brazylijczyka lewym sierpowym, a następnie trafił kilkoma ciosami, po których walka została przerwana.
Rafael Fiziev pokonał Rafaela dos Anjosa przez nokaut (uderzenia) – runda 5, 0:18
RAFAEL FIZIEV JUST PUT RDA OUT IN ROUND FIVE #UFCVegas58 pic.twitter.com/hW8hwiCsdT
— Spinnin Backfist (@SpinninBackfist) July 10, 2022
Dzięki tej wygranej, tempo Fizieva w UFC stale rośnie. 29-latek ma już sześć wygranych walk, w których pokonywał takie nazwiska jak Bobby Green, Brad Riddell, Renato Moicano i teraz dos Anjos. Fiziev przegrał tylko raz w całej swojej zawodowej karierze MMA w swoim debiucie w UFC w 2019 roku.
Z kolei, dos Anjos zasmakował swojej pierwszej porażki od czasu przejścia do wagi lekkiej. Były mistrz przeszedł z wagi półśredniej do lekkiej pod koniec 2020 roku. Pokonał Paula Feldera w swoim powrocie do tej kategorii, a następnie wygrał przez dominującą decyzję z Moicano. Dos Anjos ma bilans 3-3 w swoich ostatnich sześciu występach.