Szef organizacji UFC Dana White uważa, że Amanda Nunes mogła stracić ostatnio trochę motywacji.
Nunes (21-5 MMA, 14-2 UFC) została zdetronizowana przez Juliannę Peñę, gdy została poddana na UFC 269 w grudniu 2021 roku. „The Lioness” straciła tytuł w wadze koguciej, ale nadal posiada pas mistrzowski wagi piórkowej.
Przegrana z Peñą oznaczała pierwszą porażkę Nunes od czasu przegranej przez TKO z Cat Zingano w 2014 roku. W tamtym okresie Nunes dwukrotnie pokonała mistrzynię UFC w wadze muszej Valentinę Shevchenko oraz skończyła byłe mistrzynie Mieshę Tate, Rondę Rousey, Holly Holm i Cris Cyborg. W związku z tym, że Nunes dominowała w ostatnim czasie i odnosiła sukcesy, White uważa, że jej zapał nie jest już taki jak kiedyś.
„Kwestia jest taka, że Amanda – i to samo dzieje się z wszystkimi zawodnikami – istnieje taka opinia, że nie płacimy nikomu. Amanda jest bogata,” powiedział White w wywiadzie dla ESPN. „Amanda jest multimilionerką, która jest teraz w zupełnie innym statusie finansowym. Ma teraz dziecko. Jej życie – nie jest już tą głodną dzikuską, którą była, gdy zaczynała starania o zdobycie tytułu mistrzyni świata. Wiele z tych czynników ma na to wpływ”.
Wręcz przeciwnie, White widzi, że Peña (11-4 MMA, 7-2 UFC) w pełni wykorzystuje wszystkie przywileje wynikające z bycia mistrzynią, co doprowadziło do tego, że jest trenerką 30. sezonu „The Ultimate Fightera” przeciwko Nunes. Ta para zmierzy się ze sobą w głównym wydarzeniu gali UFC 277, która odbędzie się 30 lipca.
„Julianna jest teraz w miejscu, w którym ją pokonała i zaczyna dostrzegać wiele rzeczy, które wiążą się z byciem mistrzynią świata – finanse, popularność, którą zdobywa się na całym świecie” – powiedział White. „Ten pas jest kluczem, który otwiera wiele drzwi. Jestem pewien, że ona chce osiągnąć poziom Amandy Nunes, zarówno pod względem finansowym, jak i w innych kwestiach. Wszystkie te rzeczy mają wpływ na walkę, a to są pytania, na które nie mogę odpowiedzieć.”
Była podwójna mistrzyni Nunes, której miejsce w UFC Hall of Fame jest oczywiste, nie ma już zbyt wiele do udowodnienia. White uważa jednak, że jej rywalizacja z Peñą może potencjalnie rozpalić w niej płomień na nowo.
„Nie widziałem tego, ale wiem, że ona nie lubi Julianny” – powiedział White. „Uważa, że Julianna ma niewyparzoną gębę i tym podobne rzeczy. Dla niej to musiałaby być motywacja, żeby pokonać Juliannę, bo jej nie lubi – bo z innych powodów Amanda nie musi wygrać tej walki.”