Dwukrotny pretendent do tytułu wagi lekkiej UFC Dustin Poirier jest gotowy na walkę z byłym kolegą z American Top Team Colbym Covingtonem.
Covington ostatnio pokonał byłego przyjaciela i kolegę z drużyny, Jorge Masvidala, w głównym pojedynku gali UFC 272. Wygrał jednogłośną decyzją i zaprosił Poiriera na kolejny pojedynek w wadze półśredniej.
Mimo, że Poirier zaprzeczał wcześniej, że miałby walczyć z Covingtonem, teraz wydaje się być otwarty na pomysł walki z nim. Dzieje się to w momencie, gdy Masvidal staje przed sądem po ataku na Covingtona w Miami.
W niedawnym tweecie Poirier nieoficjalnie zaakceptował walkę z Covingtonem po tym, jak został przez niego wyzwany na UFC 272.
„Colby Covington, 30 lipca, akceptuję” – ogłosił Poirier.
.@ColbyCovMMA July 30th i accept
— The Diamond (@DustinPoirier) May 14, 2022
Poirier był już wcześniej łączony z Natem Diazem, ale UFC wydaje się odchodzić od pomysłu tego pojedynku. Poirier zapowiadał powrót do wagi półśredniej po ostatniej przegranej z Charlesem Oliveirą na UFC 269.
Covington, podobnie jak wobec Masvidala, często używał wobec Poiriera wrogich i osobistych słów. W wywiadzie dla Submission Radio odniósł się nawet do rodziny Poiriera i zarzucił córce Poiriera, że jest „rekwizytem”.
Po wyzwaniu Covingtona na UFC 272, Poirier wyjawił, że walka z nim jest „na celowniku”, jeśli mieliby się spotkać. Sprawy tylko zaostrzyły się po walce, kiedy Covington zaczął wygłaszać swój „trash talk”.
Pomimo wcześniejszych sugestii, że chciałby zmierzyć się z Oliveirą, Poirier wydaje się być skupiony na walce z byłym kolegą z klubu. Nie wiadomo, czy UFC zdecyduje się na taki pojedynek, ale obaj zawodnicy wydają się być równie zainteresowani rozstrzygnięciem sporu.