Mistrz wagi półśredniej UFC Kamaru Usman wymienił trzech zawodników, z którymi Colby Covington powinien się zmierzyć zanim dostanie z nim trzecią walkę.
W sobotę na gali UFC 272 Colby Covington powrócił na drogę zwycięstw, pokonując przez decyzję odwiecznego rywala, a wręcz wroga Jorge Masvidala. Choć nie wszystko układało się po jego myśli, Covington był zdecydowanie bardziej dominującym zawodnikiem, a jego wywiad po walce potwierdził, że nie zamierza zwalniać tempa w najbliższym czasie.
Kamaru Usman w listopadzie na gali UFC 268 obronił swój tytuł mistrzowski w wadze 170 funtów przed Covingtonem. Była to druga wygrana z Covingtonem i otworzyła ona drzwi dla innych pretendentów do walki o pas, w tym dla Leona Edwardsa, który ma zmierzyć się z mistrzem podczas International Fight Week w lipcu.
Podczas niedawnego wywiadu dla ESPN, Usman wyjaśnił, że „Chaos” mógłby potencjalnie zmierzyć się z nim po raz trzeci w przyszłości, ale najpierw musi pokonać któregoś z trzech wymienionych przez niego zawodników.
„W tej chwili to nie ma sensu. Wyjdź tam i sprzedaj się. W dywizji jest gość, o którym wszyscy mówią z wielkim entuzjazmem, więc wyjdź do niego. Jest jeszcze kilka walk, które musisz stoczyć – nie walczyłeś z Gilbertem Burnsem, nie walczyłeś z Vicente Luque, nie walczyłeś z (Khamzatem) Chimaevem. Więc tak, wyjdź tam i zdobądź kilka zwycięstw. Potem sprzedaj się dalej, a będziesz mógł postawić na swoim i ludzie nie będą ci odmawiać”.
Usman dalej wymieniał Belala Muhammada jako kolejnego potencjalnego przeciwnika, ale tak czy inaczej wygląda na to, że w mniemaniu króla dywizji, Covington ma jeszcze trochę do zrobienia.