Mistrz wagi lekkiej UFC Charles Oliveira stworzył ankietę, w której fani mają wytypować, czy w drugiej obronie tytułu ma się zmierzyć z Conorem McGregorem czy Justinem Gaethje.
Oliveira (32-8 MMA) w zeszłym miesiącu po raz pierwszy obronił tytuł mistrzowski na UFC 269, kiedy to poddał Dustina Poiriera przez duszenie zza pleców w trzeciej rundzie.
Przed tą walką prezydent UFC Dana White oznajmił, że Justin Gaethje otrzyma walkę o tytuł w wadze 155 funtów jako pretendent numer jeden.
Jednak po tym, jak „Do Bronx” zmusił Poiriera do odklepania, zwrócił swoją uwagę na możliwą walkę z byłym podwójnym mistrzem Conorem McGregorem.
„Gdybym miał szansę walczyć dziś z Conorem za pieniądze, zrobiłbym to. Pas jest mój i nadal będzie mój. Będziemy kontynuować budowanie naszego dziedzictwa i tworzenie historii” – powiedział Oliveira. „Oczywiście, nikt nie jest głupcem. „Nie, będę walczył z kimś innym ze względu na pas, zostawię Conora w spokoju” – kto by tak zrobił? Tylko głupiec. Gdybym miał możliwość walki z Conorem, na pewno zawalczyłbym z Conorem. Pas jest mój bez względu na wszystko. Dywizja musi sobie poradzić i trochę poczekać. Nie ma nic innego do zrobienia. Musimy myśleć o naszych rodzinach, o naszych dzieciach, myśleć o tym, co możemy zrobić w dalszej przyszłości.”
Pomysł, że Charles Oliveira byłby otwarty na pozwolenie Conorowi McGregorowi na pominięcie kolejki nie spodobało się Justinowi Gaethje, który podzielił się swoją opinią na ten temat w rozmowie z TMZ Sports:
„On (McGregor) jest nieistotny. Nie wygrał walki od 2016 roku w dywizji lekkiej. Jestem numerem jeden w rankingu, widziałem, że zaktualizowali rankingi, jestem teraz numerem jeden – to całkiem niezłe uczucie. Gratuluję, dziękuję panu, doceniam to, jedziemy! Walczę o pas, człowieku. Całe życie na to pracowałem, to jest to, co będzie następne. Jeśli nie, spalę ku**a to miejsce, to nie ma znaczenia. Pojawię się i zacznę rzucać wszędzie wózkami transportowymi, nie wiem jaka jest na to odpowiedź.”
Teraz wygląda na to, że nadzieje Justina Gaethje na walkę o tytuł spoczywa w rękach fanów, ponieważ Charles Oliveira stworzył ankietę, która ma zadecydować z kim zawalczy w następnym pojedynku.
„Zacznijmy rok od tej ankiety, kogo chcielibyście zobaczyć w walce ze mną?”