Była mistrzyni Invicta FC i pretendentka do pasa UFC zakończyła zawodnicze zmagania.
Podczas wczorajszego wywiadu dla FightBananas, Felicia Spencer (9-3, 3-3 w UFC) powiedziała, że poinformowała organizację UFC o zakończeniu kariery.
31-latka ostatni raz walczyła w zeszłym miesiącu, na UFC Fight Night 197 znokautowała Leah Letson po jednostronnym przebiegu walki.
Podjęłam decyzję o zakończeniu mojej zawodniczej kariery, jeśli chcecie to nazywać karierą. Ja to bardziej nazywam szansą i jestem zmęczona podążaniem za szansą. Jestem bardzo szczęśliwa z powodu miejsca, z którego odchodzę i wszystkiego, co zrobiłam. Dla mnie i moich prywatnych decyzji, to dla mnie czas by zakończyć. Tak dla informacji wszystkich, to nie tak, że coś mi się stało, po prostu to dla mnie i mojej rodziny, zdrowie psychiczne zawsze było dla mnie ważne i zawszę wyobrażałam sobie siebie jako zawodnika, który nie pozostanie tu dłużej niż powinien. Nawet pomimo tego, że czuję się lepsza niż kiedykolwiek. Nie jestem zainteresowana kolejnymi wojnami, jestem szczęśliwa z miejsca, w którym kończę karierę.
Spencer w listopadzie 2018r. poddała Pam Sorenson i zdobyła pas wagi piórkowej organizacji Invicta FC. Później trafiła do UFC gdzie stoczyła sześć walk notując trzy zwycięstwa i trzy porażki. W rekordzie Felicii znajdują się wygrane m.in. z Megan Anderson.