Satoshi Ishii odchodzi z MMA na rzecz judo

(bloodyelbow.com)

Satoshi Ishii, który miał przywrócić świetność japońskiemu mma, ogłosił że odchodzi z mma na rzecz judo. stara się o amerykańskie obywatelstwo i ma nadzieję reprezentować ten kraj podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio w 2016. Dla przypomnienia, Ishii jest złotym medalistą z IO 2008.

Kiedy dawniej ogłosił, że rzuca judo dla mma, rozgorzała o niego walka, ale udało mu się zrazić do siebie prawie wszystkich w tym sporcie jeszcze przed swoją pierwszym pojedynkiem w mma. Najpierw miał walczyć dla Dream. Potem oświadczył, że podpisze kontrakt z UFC. W końcu jednak podpisał z World Victory Road, żeby walczyć dla Sengoku.

Jednak Sengoku nie mogło zorganizować mu walki wieczoru, więc skończyło się na tym, że zadebiutował na Dynamite! 2009, kiedy to przegrał decyzją z kolegą po fachu, złotym medalistą olimpijskim, 39-letnim Hidehiko Yoshida. Potem już tylko kontynuował zrażanie do siebie fanów – mimo, że wygrał 4 walki, to jego przeciwnikami byli podstarzali kickbokserzy i średniej klasy zawodnicy.

W międzyczasie konsekwentnie palił mosty z japońską społecznością judo.

1 kwietnia miał walczyć na Strikeforce Challengers ale musiał odrzucić tą walkę z powodu kłopotów z wizą, rozwodu i ostatnich wydarzeń w Japonii.

Zatem, to koniec frustrującej „kariery” w mma, która rozczarowała jego fanów. Chociaż w sumie Ishii był niejako świetnym reprezentantem ostatniej ery japońskiego mma – ery pustych obietnic i rozczarowanych fanów.