Prezydent UFC Dana White został skrytykowany przez promotora Triller Fight Club Ryana Kavanaugha za żelazne kontrakty UFC, które zablokowały walkę bokserską Georgesa St-Pierre.
Triller Fight Club miało nadzieję zestawić legendę UFC Georgesa St-Pierre’a przeciwko legendzie boksu Oscarowi De La Hoya w ringu bokserskim, ale Dana White zablokował tę walkę. Pomimo tego, że GSP nie walczył dla UFC od 2017 roku i dał jasno do zrozumienia, że nie planuje kontynuować swojej kariery w MMA, White nadal blokował go przed walką bokserską z De La Hoyą.
Rozmawiając z MMAFighting.com w ostatnim wywiadzie, Kavanaugh skrytykował White’a za żelazne kontrakty UFC, porównując sposób, w jaki UFC radzi sobie z biznesem, do niewolnictwa kontraktowego (ang. indentured servitude).
„Niewolnictwo kontraktowe nie jest dozwolone w Stanach Zjednoczonych. A jednak Georges St-Pierre, który jest już oficjalnie na emeryturze w UFC i bardzo jasno dał do zrozumienia, że nigdy więcej nie będzie walczył w MMA, nie może wejść na ring bokserski i zarobić prawdopodobnie (jednej) z najwyższych wypłat, jakie dostałby za walkę z kimś, kogo ma na swojej liście zawodników z którymi chciałby się zmierzyć, ponieważ Dana White mówi, że nie może. To jest po prostu złe.”
Kavanaugh uważa, że GSP wygrałby spór prawny z UFC w sprawie swojego kontraktu, ale w tym momencie stracił nadzieję, że GSP będzie walczył dla Triller Fight Club.
„Mam wiele szacunku wobec Georgesa jako zawodnika i jako osoby. Myślę, że jest świetnym zawodnikiem. Uważam, że jako osoba jest po prostu skromny i z tego co zdążyłem się o nim dowiedzieć, naprawdę łatwo się z nim pracuje. Szczerze mówiąc, gdyby chciał, to mógłby zakwestionować swój kontrakt i jestem przekonany, że mógłby wygrać, ale to nie jest moja decyzja. Wierzę, że jeśli chciałby z nami walczyć i byłby skłonny podjąć walkę z UFC i dać im znać, że będzie starał się, aby jego kontrakt został uznany za niekonstytucyjny, wierzę, że tak by się stało – ale do tego czasu nie możemy nic zrobić.”