Thiago Silva po swojej wygranej walce przeciw Brandonie Vera na UFC 125 dostarczył do testu antydopingowego mocz nie pochodzący od człowieka – wiadomość tą opublikował portal Fighters Only. Portal powołuje się na maila otrzymanego od komisji sportowej stanu Newada (NSAC). W tej chwili Thiago Silva jest zawieszony przypomnijmy, że pierwotnie na UFC 130 miał zmierzyć się z Quintonem Jacksonem. W tej chwili zawodnik nie skomentował zdarzenia, oczekiwane są jego wyjaśnienia w komisji sportowej stanu Newada.
a to dowcipniś ;D
to czyj mocz dostarczył?
nie pochodzący od człowiek 😀
Moze shoguna wcisna..bylo by extra!ale chyba za malo czasu…
jak mają wcisnąć skoro już jest cały Main Card ufc 130 i Rampage walczy z Hamillem ? ;>
To chyba był mocz Jona Jonesa !
bob, dobre 🙂
A swoją drogą trzeba być niezbyt rozgarniętym, by wpaść na takie rozwiązanie przy kontroli dopingowej. 😉
Nie ludzki mocz, bo to co zrobił z Verą było nieludzkie ;p i walczył jak nie człowiek ale bestia
bitch slaps było najlepsze..za to mu wybaczam:)
1 kwietnia lada dzien wiec se jaja zrobil, proste 😉
Ale urwał…….
No to jeśli mu udowodnią doping to go może Vera podać do sądu i pociągnąć na kasiorę – złamał mu nos ale „poza ringiem/klatką” bo walczył niezgodnie z zasadami czyli to było pobicie z przedłużeniem ręki a za to grozi kilka lat grzania puchy. I fajnie by było jakby taka bajka stała się prawdą bo nie lubię pajaca a te lepy były zwyczajnie popisem niewydarzonego ćwierćinteligentnego steryda który pomylił sport z jakimś więziennym rytuałem. Nie trawię tego menela więc mam nadzieję że będzie miał przez tą wpadkę poważne kłopoty i go wyjebią z Ufc.
Dlaczego odrazu doping? Moze poszedl na impreze i sie koksu nawachal 😀