Nie było to najładniejsze zwycięstwo, ale Magomed Ankalaev nie odpuszczał i ostatecznie pokonał Nikitę Krylova w walce co-main event gali UFC Fight Night 186.
Rosjanin Magomed Ankalaev (15-1 MMA, 6-1 UFC) pokonał Ukraińca Nikitę Krylova (27-8 MMA, 8-6 UFC) przez jednogłośną decyzję w walce w wadze półciężkiej.
Runda pierwsza była chyba najlepsza i najbardziej kompletna w karierze Krylova. Nikita wykorzystał swoje ataki, aby utrzymać Ankalaeva na dystans. Po kilku wymianach w klinczu, Krylov odniósł sukces w rywalizacji w stójce.
Jednak w drugiej rundzie Ankalaev znalazł swój sposób. Po kilku wymianach w stójce, Ankalaev znalazł odpowiedni zasięg i trafił rywala kilkoma solidnymi ciosami. Następnie sprowadził walkę do parteru, gdzie kontrolował Krylova przez większą część rundy.
W trzeciej rundzie Ankalaev powrócił do tego samego planu walki, który przyniósł mu przewagę w drugiej rundzie. W ciągu pierwszych dwóch minut Ankalaev ściągnął Krylova do parteru i z górnej pozycji przeważył szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Magomed Ankalaev pokonał Nikitę Krylova przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 29-28).
Dzięki zwycięstwu Ankalaev przedłużył swoją serię zwycięstw do sześciu. Przed UFC Fight Night 186 Ankalaev pokonał Iona Cutelabę przez TKO oraz KO w dwóch kolejnych walkach. Jedyna porażka Rosjanina w wadze półciężkiej to przegrana w debiucie w UFC z Paulem Craigiem przez poddanie w ostatniej sekundzie walki, w której przeważał.
Dla Krylova jest to trzecia porażka w ostatnich pięciu walkach. Ukrainiec przegrał z Janem Błachowiczem przez poddanie i z Gloverem Teixeira przez niejednogłośną decyzję. Wygrał też z Ovincem Saint Preux przez poddanie i Johnnym Walkerem przez decyzję.