Walcząca w wadze słomkowej UFC Michelle Waterson została zmuszona do wycofania się z nadchodzącej walki z Amandą Ribas na gali UFC 257, która odbędzie się 23 stycznia.
Jak poinformował serwis MMAFighting, wiele źródeł bliskich sprawie potwierdziło wycofanie się zawodniczki. Szczegóły dotyczące wycofania się Michelle Waterson (18-8 MMA, 6-4 UFC) nie są w tej chwili znane publicznie, ale była mistrzyni Invicta FC nie będzie mogła walczyć w styczniu, jak wcześniej planowano.
Waterson liczyła na wygranie drugiej walki po zwycięstwie przez niejednogłośną decyzję nad Angelą Hill w swoim ostatni pojedynku we wrześniu za który obydwie zdobyły bonus za walkę wieczoru.
„The Karate Hottie” została zestawiona do walki z niepokonaną w UFC Amandą Ribas (10-1 MMA, 4-0 UFC), która w swojej ostatniej walce odniosła zwycięstwo w walce z Paige VanZant.
Jak poinformował serwis Ag Fight, nową rywalką Ribas będzie Marina Rodriguez (12-1-2 MMA, 2-1-2 UFC), która wróci do Oktagonu po przegranej z Carlą Esparzą i remisie z Cynthią Calvillo.