Weteranka UFC znalazła nowego pracodawcę.
Jak poinformowała stacja ESPN a następnie zostało to potwierdzone przez zawodniczkę, Paige VanZant (8-5, 5-4 w UFC) podpisała kontrakt z organizacji Bare Knuckle Fighting Championship. Umowa ma opiewać na cztery walki a ich stoczenie ma przynieść 26-latce milion dolarów.
Po rozstaniu z największą organizacją MMA na świecie, w jednym z wywiadów Amerykanka wprost powiedziała, że więcej zarobiła w Tańcu z Gwiazdami i na promowaniu firm przez instagrama niż przez całą swoją karierę w UFC.
26-latka jest zadowolona z podpisanej umowy.
To niesamowity kontrakt i wspaniałe możliwości. Uważam, że dla mnie nie jest to krok w tył. To krok w stronę nowych możliwości, nowych wyzwań, zupełnie nowego sportu. Naprawdę wzbudziłam w sobie nową pasję do tego zwłaszcza do części uderzanej.
VanZant otrzymała propozycję również od innych organizacji m.in. od Bellatora.
Rozmawiałam z kilkoma różnymi organizacjami. Właściwie to nie wiedziałam, że będę miała tyle dużych ofert. Wiedziałam, że otrzymam propozycje od dużych graczy takich jak Bellator czy ONE FC, ale miałam pięć czy sześć z ogromnych, solidnych organizacji i musiałam zdecydować. W tym momencie kariery Bare Knuckle Fighting Championship była tą najlepszą.
Podczas swojej kariery w UFC Paige pokonała m.in. Bec Rawlings, która obecnie ma na koncie trzy zwycięski walki pod szyldem BKFC.
VanZant zapowiedziała też, że przejście do BKFC nie oznacza całkowitego zamknięcia drogi do rywalizacji w MMA.