Zawodnik wagi lekkiej UFC Dan Hooker, którego ostatnia walka z Dustinem Poirierem stała się kandydatem do walki roku, skupia swoją uwagę na potencjalnej walce z dwoma czołowymi zawodnikami z dywizji.
Dan Hooker i Dustin Poirier dostarczyli wielkich emocji w trakcie 25 minut walki wieczoru minionej gali UFC on ESPN 12, którą wielu fanów MMA uważa za jedną z najlepszych walk roku. Chociaż Hooker przegrał przez jednogłośną decyzję, pokazał się z bardzo dobrej strony walcząc na pełnym dystansie 25 minut stawiając duży opór Poirierowi.
Będąc gościem Submission Raddio kilka dni po walce, Hooker mówił o tym, co dalej i jaką stoczy kolejną walkę. Pochodzący z Nowej Zelandii „Kat” mówi, że kieruje swoją uwagę na walkę z Tonym Fergusonem i Charlesem Oliveirą, ponieważ chce zdobyć kolejne wielkie zwycięstwo, aby pozostać w elitarnej czołówce dywizji lekkiej.
„Moja uwaga jest skupiona na tym, z kim chcę walczyć dalej i myślę, że albo będzie to Tony, albo Oliveira. Myślę, że jedna z tych walk to kolejny pojedynek wieczoru. Ale Oliveira, daje się ponieść rzucając wyzwanie Poirierowi i Conorowi McGregorowi, ale on owija w bawełnę, próbując wyzwać każdego oprócz mnie lub Tony’ego.
To zabawny facet. Ale tak, będę musiał poczekać i zobaczyć, bo oczywiście Tony ma dla mnie o wiele więcej sensu. Jeśli jednak będę musiał wrócić i ugruntować swoje miejsce w pierwszej piątce, to z przyjemnością to zrobię. Chcę tylko walczyć i chcę stoczyć pojedynek przed końcem roku, a każde z tych dwóch nazwisk ma dla mnie sens.”
Dan Hooker jest obecnie na #5 pozycji w rankingu kategorii lekkiej w UFC, Tony Ferguson jest numerem 3, a Oliveira numerem 6. W związku z tym, że Ferguson przegrał z Justinem Gaethje na UFC 249 w kolejnej walce będącej kandydatem do walki roku, pojedynek z Hookerem, który również przegrał, ma dla obydwu zawodników duży sens.
Jeśli chodzi o Charlesa Oliveirę, to w tej chwili jest on na fali siedmiu zwycięstw z rzędu, a w ostatniej walce poddał Kevina Lee. UFC zazwyczaj zestawia ze sobą zwycięzców ze zwycięzcami i przegranych z przegranymi, ale nie zawsze. Ponieważ Hooker jest tuż za Oliveirą w rankingu, być może Brazylijczyk z chęcią podejmie z nim walkę.