Czołowy zawodnik wagi ciężkiej UFC Francis Ngannou może być zawodnikiem rezerwowym dla walki wieczoru gali UFC 252, jeśli mistrz Stipe Moicic lub Daniel Cormier nie będą w stanie stoczyć pojedynku.
Na gali UFC 252 ma dojść do trylogii pomiędzy Stipe Miocicem i Danielem Cormierem. Tytuł wagi ciężkiej wędrował między obydwoma zawodnikami i trzecie starcie powinno rozstrzygnąć to, który z nich jest lepszy. Jednak Francis Ngannou jest czołowym pretendentem, który powinien ponownie zawalczyć o tytuł, ale jest zmuszony do oczekiwania na swoją kolej.
Prezydent UFC, Dana White, stwierdził, że Ngannou będzie prawdopodobnie zawodnikiem rezerwowym w przypadku, gdy Cormier lub Miocic nie będą w stanie stanąć do walki na UFC 252.
Obdarzony nokautującym ciosem Francis Ngannou udowodnił, że jest dużym zagrożeniem dla innych zawodników dywizji ciężkiej, kiedy pokonał przed czasem po ciosach czterech ostatnich przeciwników; Curtisa Blaydesa, dwóch byłych mistrzów Caina Velasqueza i Juniora dos Santosa oraz Jairzinho Rozenstruika. Po zwycięstwie z dos Santosem, Ngannou dał jasno do zrozumienia, że chciałby zawalczyć o tytuł. Podczas wywiadu po walce, był nieugięty, że chce zmierzyć się ze zwycięzcą walki Miocic vs Cormier 3.
Być może Francis dostanie swoją szansę, ponieważ Dana White powiedział w podcaście MMA The Shmozone, że Francis Ngannou może być zawodnikiem rezerwowym gali UFC 252.
„Rozmawialiśmy z Francisem Ngannou o tym, by został zawodnikiem rezerwowym. Nie wiem, dokąd zaszły te rozmowy, ale oczywiście, gdyby jeden z nich wypadł, chcielibyśmy umieścić tam Francisa”.
Wygląda na to, że nie jest to jeszcze nic pewnego i piłeczka byłaby w sądzie po stronie Francisa, czy zgodziłby się na rolę rezerwowego. Wiązałoby się to z redukcją wagi i oczekiwaniem w pogotowiu, co mogłoby być ryzykownym posunięciem zwłaszcza, że nie ma gwarancji, że zawalczy na tej gali. Jednak bycie gotowym na taką ewentualność może się opłacić.
Francis Ngannou najprawdopodobniej skorzysta z okazji zwłaszcza jeśli zostanie odpowiednio opłacony przez UFC.