Israel Adesanya nie może się doczekać, kiedy ukarze „nakoksowaną małpę” Paulo Costę

Jeff Bottari/Zuffa LLC

Mistrz wagi średniej UFC Israel Adesanya chętnie skorzysta z okazji, aby ukarać Paulo Costę za cały jego trash talk skierowany w jego stronę.

Oczekuje się, że tych dwóch niepokonanych zawodników zmierzy się ze sobą w kolejnej walce o tytuł, ale walka nie jest jeszcze oficjalnie potwierdzona i zapowiedziana. Ilekroć powraca temat tego pojedynku, Adesanya jest podekscytowany, zwłaszcza po jego niezaprzeczalnie mało imponującym zwycięstwie nad Yoelem Romero w marcu.

„Po tej ostatniej walce, i mając do czynienia z tym, z czym z miałem do czynienia presją na mnie, mam zamiar rzeczywiście wejść tam i bawić się tym razem.

To jest idealny obraz. Dlatego to uwielbiam. Sposób w jaki on wygląda, ta nakoksowana małpa, zły sku***yn wyglądający jak Drago. Chudy chłopak przyjdzie tam, żeby skopać mu dupę, a kiedy skopię mu dupę, to zrobię mu potem tak koło dupy. O mój Boże.

Wszystkie bzdury, które powiedział przed walką, zapłaci za to. Usłyszy to po walce. Gwarantuję wam.”

Costa zbudował reputację jednego z najbardziej agresywnych i dominujących zawodników w UFC. Adesanya wierzy, że styl walki Brazylijczyka wpłynie na jego własne umiejętności.

„To będzie facet, który pójdzie do przodu, ale będzie mnie czuł od samego początku. Będzie mnie czuł, jak nikt inny w UFC jeszcze mnie nie czuł. Myślę, że jedynym gościem, który może naciskał na mnie trochę inaczej niż Kelvin Gastelum był Włoch Marvin Vettori. Obydwaj to i tak nakoksowane małpy.

Czekam na ten test. Wiem, że on jest o wiele lepszą wersją niż ta i nie jest mańkutem. On jest doskonały. Jest ortodoksyjny. Przyzwyczajam się do walki z mańkutami w obecnym czasie. To jest coś, co robię, więc nie mogę się doczekać walki z czysto ortodoksyjnym zawodnikiem, który robi to, co widziałem milion razy.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *