Professional Fighters League (PFL) zapowiadało zakontraktowanie kilku nowych zawodników na nadchodzący sezon 2020 i jak dotąd, organizacja realizuje swoje obietnice.
Wczoraj PFL oficjalnie potwierdziła podpisanie 10. nowych kontraktów z wolnymi zawodnikami w tym z Marcinem Heldem oraz kilkoma weteranami UFC i bratem mistrza wagi półśredniej UFC Kamaru Usmana.
Nowi zawodnicy PFL to: Olivier Aubin-Mercier, Johnny Case, Clay Collard i Marcin Held w wadze lekkiej; Cindy Dandois i Laura Sanchez w wadze lekkiej kobiet; Mohammed Usman i Justin Willis w wadze ciężkiej; Jordan Young w wadze półciężkiej oraz Bubba Jenkins w wadze piórkowej.
W oficjalnym komunikacie prasowym prezes PFL, Peter Murray, skomentował nowe kontrakty:
„Jestem dumny, że mogę powitać tę zróżnicowaną i utalentowaną grupę wysoko klasyfikowanych i bardzo rozchwytywanych zawodników w Professional Fighters League. Połowa składu na sezon 2020 zostanie powiększona o nowe talenty, a druga połowa, będzie się składać z najlepszych zawodników z ubiegłego sezonu. Zawodnicy PFL muszą przejść przez najtrudniejszy test w MMA, walcząc pięć razy w trakcie sezonu, playoffów i Mistrzostw oraz szansę na zdobycie sześciu pasów i 1 miliona dolarów. Jestem podekscytowany, że nasza globalna baza fanów obejrzy jak nasi nowi zawodnicy rywalizują w tym sezonie od 21 maja na ESPN2 i ESPN+”.
Ci zawodnicy pójdą w ślady byłego pretendenta do tytułu wagi półśredniej UFC i byłego mistrza wagi półśredniej Bellatora, Rory’ego MacDonalda, który niedawno również podpisał kontrakt z PFL.
Inne gwiazdy w składzie PFL to mistrzowie z 2019 roku, tacy jak Lance Palmer, Kayla Harrison i Ray Cooper III.
Do tego grona nowych zawodników dołączył również Marcin Held (26-7), który walczył m.in. dla Bellatora, UFC i ACA (dawniej ACB). Held ma za sobą także występy na prestiżowych turniejach grapplingowych takich jak QUINTET i Polaris. Jeśli chodzi o rywalizację w MMA, to po odejściu z UFC w którym stoczył cztery walki wygrywając jedną, Marcin Held przeszedł do organizacji ACA w której stoczył trzy wygrane walki w tym dwie przez poddanie.
Teraz Tyszanin dołączył do kolejnej czołowej amerykańskiej organizacji PFL w której powalczy o tytuł mistrza i ogromną wypłatę. Rywalizacja w turnieju PFL różni się od walk w innych organizacjach, ponieważ jest to format taki sam, jaki mają inne ligi sportowe w Stanach Zjednoczonych, takie jak NFL, NBA, NHL.
– Rozpoczyna się kolejny etap mojej sportowej kariery. Już niedługo zawalczę w turnieju organizacji PFL, w którym wygrać można pas mistrzowski i okrągły 1 mln $!
– Łatwo nie będzie, format turniejowy jest bardzo wymagający (I najbardziej uczciwy) dla zawodników. Jak zawsze dam z siebie wszystko, a Was proszę o wsparcie i zaciśnięte kciuki.
W poprzednim sezonie 2019 w kategorii lekkiej dominował Nathan Schulte, który zdobył tytuł mistrza i dwukrotnie zgarnął nagrody w wysokości miliona dolarów.