(mmamania.com)
„Prawdę mówiąc, myślę o emeryturze, ale to nie z powodu porażki. Nawet przed walką z Werdumem już o tym rozmyślałem… Powodem jest mój wiek. Jak na ciężkiego, jestem już stary. Więc czasami myślę o tym, że już pora zakończyć moją sportową karierę, bo moje dawne kontuzje zaczynają dawać mi się we znaki. Ale mam nadzieję, że jeszcze trochę powalczę… Może jeszcze rok, albo więcej… Zdaję się na wolę boską.”
Fedor Emelianenko rozważa koniec swojej kariery w mma, co więcej, według jego słów, rozważał to już przed zaskakującą porażką z Fabricio Werdumem w czerwcu 2010 (była to tak naprawdę pierwsza prawdziwa przegrana Rosjanina w jego 34 walkach). Dobra wiadomość to taka, że Fedor zawalczy jeszcze na pewno z Antonio „Bigfoot” Silva w walce otwierającej Grand Prix Wagi Ciężkiej Strikeforce. Jeśli uda mu się dotrzeć do finału, będzie to oznaczało przynajmniej 3 walki w 2011.
Fajnie by bylo gdyby wygral turniej i odszedl 🙂
Coś mi się wydaję, że Fedor wie, że ten turniej jest dla niego bardzo trudny i już teraz mówi, że myśli o emeryturze, bo boi się po prostu o przegraną np. z Overemeem. Broni się wiekiem, ale tak na prawdę to nie powinno mieć dużego znaczenia w tym turnieju. Tu chodzi o przyszłą (być może) porażkę i już teraz mówi że jest na mma zbyt stary.
On ma dopiero 34 lata, powinien jeszcze conajmniej 3 lata walczyć, szkoda by było, jak by przeszedł na emeryturę.
Niech wygra ten turniej i zakończy karierę,o co będzie bardzo trudno.Szczerze jestem całym sercem z tym gościem! jego walki to coś niesamowitego.
pozdrawiam
Fedor i tak jest już legendom i osiągnął już wszystko więc należy mu się odpoczynek.. Fajnie by było gdyby wygrał ten turniej bo naprawdę na to zasługuje, jeżeli by się tak stało pozostał by już na zawsze w pamięci wszystkich zawodników i kibiców na świecie..
>Fedor will return <
Nie moge z tych komenatrzy: ” mysli o emeryturze bo sie boi porazki” co za bzdury ..
Nie ma mowy, żeby bał sie porażki takie pisanie to czyste gdybanie, a kto zasługuje na wygranie tego turnieju przekonamy sie po jego zakończeniu. Czemu niby Fiodor bardziej zasługuje od innych? Wygra ten kto jest teraz najlepszy i ten który trenował najciężej.
jeżeli zawodnik zaczyna myśleć o emeryturze to znaczy że nadchodzi jego koniec i wydaje mi sie że u Fedora to jest właśnie początek końca
mógł walczyć do tej pory juz kilka razy, wiele miesięcy wcześniej. ich polityka tak opóźniła przyszłe starcia. nie ma co narzekać przed turniejem bo własnie tak a nie inaczej będą te słowa odbierane (opinia adama)
PO turnieju może skończyć. Dużo zrobił już.
Ale bardziej chciałbym te słowa usłyszeć od Cro Copa niż od niego, jemu zostało jeszcze coś ze starej formy.
Wygranie turnieju byłoby idealnym prezentem dla siebie i fanów. Komu jak komu ale Fedorowi się należy.
Wygranie turnieju byłoby również doskonałym zakończeniem kariery z podniesioną głową.
Moim skromnym zdaniem walka Fedora z Overemeem nie będzie ciekawa i Fedor wygra. Ale to tylko moje skromne zdanie.
Facetowi nie chce sie już walczyć. Lepiej żeby zakończył kariere, i tak żadko walczy. Życze mu wygranej w turnieju, a potem miłej emerytury. Szkoda tylko, że nie zawalczy z Lesnarem i nie zamknie tej pyskatej gęby w pierwszej minucie.
Praktycznie zgadzam się z tym wszystkim co napisaliście bo to prawda. Jest Legendą i zawsze pozostanie w naszej pamięci jako „niepokonany” . Jakby wygrał ten turniej to możnaby było powiedzieć że Fedor jest najlepszym zawodniek wszech czasów 🙂
W sobote musi wygrać!
Sądze że 1 runda wystarczy 😛
Myślę, że spokojnie będzie mógł jeszcze kilka lat walczyć. Jest wielu ciężkich w czołówce rankingów w jego wieku lub starszych. I żaden nie myśli o emeryturze. Już Finkelstein o to zadba, żeby Fedor ze sceny na razie nie schodził.