Były mistrz wagi półśredniej UFC Tyron Woodley uważa, że rewanż z aktualnym mistrzem Kamaru Usmanem jest brany pod uwagę jako walka, która może się odbyć jeszcze w tym roku.
Podczas rozdania nagród MMA Awards, Tyron Woodley podzielił się swoimi przemyśleniami na temat kolejnej walki w Oktagonie.
„Wygląda na to, że ja i Usman jesteśmy teraz poza rywalizacją, więc może rewanż przeciwko Usmanowi. Powinienem być gotowy na listopad, jeśli wtedy będą chcieli to zrobić. Chciałbym walczyć z Usmanem w listopadzie. Powiedział, że również będzie na to otwarty, więc jestem podekscytowany tym, że wyjdę tam i odzyskam pas”.
Kamaru Usman odebrał tytuł mistrza Tyronowi Woodleyowi w marcu na gali UFC 235. Nigeryjski Koszmar zdominował Wybrańca, doprowadzając do jednogłośnej decyzji. Pomimo tego zwycięstwa po kompletnej dominacji, Woodley nadal uważa się za lepszego zawodnika.
„Wszyscy wiemy, do czego jestem zdolny. Wszyscy znamy Tyrona Woodleya i to jaki jest, kiedy jest w najlepszej formie i widzieliśmy, że to nie byłem ja tamtej nocy. Chcę tylko stoczyć walkę i odkupić siebie, wygrać w sposób dominujący i odzyskać mój pas”.
W międzyczasie będą toczyły się różne walki w wadze półśredniej, które mogą mieć wpływ na przyszłe pojedynki.
„Wszystko to jest takie nowe, więc nigdy nie wiadomo. Kto w tej chwili będzie walczył z Usmanem? Czy będziemy czekać, co się wydarzy w walce między Colby’m Covingtonem i Robbie Lawlerem czy Benem Askrenem i Jorge Masvidalem? Nie wiem na pewno, więc po prostu zaczekam, będę trzymał uszy nisko i zobaczę, co się wydarzy”.
Kamaru Usman z pewnością nie może narzekać na brak pretendentów do tytułu, ponieważ Colby Covington mimo zaplanowanej walki z Robbie Lawlerem wciąż domaga się pojedynku o pas. Z kolei Usman stwierdził niedawno, że jeśli Ben Askren wygra walkę z Jorge Masvidalem, to on będzie pierwszy w kolejce. Teraz jeszcze do gry włączył się były mistrz Tyron Woodley.