Znany magazyn Sports Illustrated opublikował zdjęcia z sesji zawodniczki wagi muszej UFC Paige VanZant (8-4).
Paige VanZant sklasyfikowana na 14. miejscu w rankingu dywizji muszej UFC swoją ostatnią walkę stoczyła w styczniu odnosząc zwycięstwo przez poddanie dźwignią na łokieć w drugiej rundzie nad Rachael Ostovich. Kolejną walkę VanZant miała stoczyć w kwietniu z Polianą Botelho, ale do pojedynku nie doszło, ponieważ 12 Gauge poinformowała, że doznała złamania ręki. W zeszłym miesiącu VanZant ogłosiła, że jej ręka dobrze się goi.
W czasie, gdy była poza rywalizacją w Oktagonie, VanZant dołączona do stale powiększającej się grupy modelek strojów kąpielowych magazynu SI, który zaprosił ją do udziału w sesji zdjęciowej. Paige przyznała na łamach SI.com, że oferta zaskoczyła ją:
„Byłam niewiarygodnie zszokowana, że SI Swimsuit zadzwoniło i zapytało, czy będę częścią ich magazynu. Ciągle musiałem udowadniać światu i fanom UFC, że można być jednocześnie pięknym i złym skurczybykiem. Cóż, teraz nadszedł mój moment aby zabłysnąć. To jest mój sposób, aby niczego nie powstrzymywać. Chcę, żeby ludzie wiedzieli, że nie musisz wybierać. Nie musisz określać siebie na podstawie jednej rzeczy, która właśnie cię otacza. Nie boję się już pokazywać, jak bardzo jestem dziewczęca. Przejście od niesamowitego zwycięstwa w UFC w styczniu do zdjęć w magazynie Sports Illustrated Swimsuit w lutym nie może być niczym innym jak spełnieniem marzeń.”
Poniżej video z sesji, video zza kulis oraz kilka zdjęć, a także pełna sesja Paige VanZant.
niby ładna, wszystko ma ma miejscu ale brakuje mi takiej kobiecej delikatności, subtelności, nie wiem jak to inaczej określić, za mocno zbudowana?