Po przegranej Brocka Lesnara na WrestleMania 35 w minioną niedzielę i utracie tytułu mistrza WWE, zniknęła jedna z ostatnich przeszkód do zestawienia go z aktualnym mistrzem wagi ciężkiej UFC Danielem Cormierem. Wydaje się, że ta długo wyczekiwana walka będzie mogła się w końcu odbyć.
Oto w jaki sposób tytuł mistrza WWE zmienił właściciela:
That was Soo fast and Furious
— Dokkan Battle Global (@DokkanBattleGL) 7 kwietnia 2019
Seth Rollins Beats Brock Lesnar….. 🉐 #WrestleMania #WrestleMania35
pic.twitter.com/xBHyJ8uZ1y
A w taki sposób Daniel Cormier zareagował na porażkę Brocka Lesnara:
Ha, Brock got beat up
— Daniel Cormier (@dc_mma) 8 kwietnia 2019
Daniel Cormier ma nadzieję, że teraz wszystko potoczy się tak, aby doszło do pojedynku. Mistrz wagi ciężkiej wyjaśnił, dlaczego ta walka musi się odbyć w ostatnim wywiadzie udzielonym TMZ Sports.
„To jest walka, której chcę. Myślę, że każdy chce walczyć z Brockiem. Wszyscy chcemy walczyć z Brockiem.
To jest ta walka. To jest pojedynek, który musi się odbyć. Wiesz, to były mistrz UFC, [reprezentant] All-American w college’u. Ten facet bardzo, bardzo zasługuje na walkę i dostanie ją. Miejmy nadzieję, że tak.”
Będąc bardzo podekscytowany tym potencjalnym pojedynkiem, Daniel Cormier namawia prezydenta UFC Danę White’a, by jak najszybciej zajął się tym i dopilnował, by doszł do tej walki najszybciej jak to tylko możliwe.
„Dana, łap natychmiast za telefon. Jeśli jeszcze do niego nie zadzwoniłeś, zrób to dzisiaj! Na co czekasz? Załatw to gówno. Załatwmy to już teraz!”
Dla Brocka Lesnara byłby to powrót do Oktagonu od lipca 2016 roku i walki z Markiem Huntem na jubileuszowej gali UFC 200. Lesnar pokonał Hunta przez decyzję, ale wkrótce po gali zmieniono wynik walki na nierozstrzygniętą przez oblane testy antydopingowe Lesnara.
Daniel Cormier w ostatniej walce w listopadzie na gali UFC 230 pokonał Derricka Lewisa poddając go w drugiej rundzie broniąc tytułu mistrza wagi ciężkiej. Tytuł ten wywalczył w lipcu nokautując w pierwszej rundzie Stipe Miocica na gali UFC 226.
latwa kasa, latwa walka, jako dlugoletni fan DC (od czasow Strikeforce) musze powiedziec, ze lameriada i wstyd :]