Na mocno obsadzonej karcie walk gali Bellator 216 na której dojdzie do długo oczekiwanego pojedynku między Michaelem Page a Paulem Daley’em w ćwierćfinale turnieju Grand Prix wagi półśredniej, w karcie głównej zadebiutuje w MMA Valerie Loureda, która zmierzy się w wadze muszej z Colby Fletcher.
Valerie Loureda ma zaledwie 20 lat, wywodzi się z Taekwondo w którym posiada 4 dan i jest byłą reprezentantką drużyny olimpijskiej Stanów Zjednoczonych. Loureda ma za sobą trzy walki amatorskie w MMA z których zwycięsko wyszła dwukrotnie. Dla Louredy, podpisanie kontraktu z Bellatorem było łatwą decyzją po której będzie mogła zaprezentować swoją osobę i swoje umiejętności szerszej publice.
W wywiadzie dla BJPenn.com, Valerie Loureda opowiedziała o kulisach dołączenia do Bellatora oraz zbliżającej się walce.
„Od momentu, w którym Bellator odezwał się do mnie i po tym jak bardzo wysoki profesjonalizm zaprezentowali, coś mnie do nich przyciągnęło. Zawsze byłam perfekcjonistką wraz z moim nazwiskiem i marką i wiedziałam, że jest to właściwa droga. Od razu poczułam się jak w domu, a oni cenią mnie tak samo, jak ja cenię ich. Będę za to wdzięczna na zawsze.
Jestem typem artystki sztuk walki, bardzo szybko się rozwijam. Po prostu wiedziałam, że jeśli będę miała właściwych ludzi wokół siebie, będę występować najlepiej jak potrafię. Walczyłam przez całe życie, więc czułam, że jest to dla mnie naturalna decyzja.”
Powodem, dla którego debiut Louredy jest tak gorącym tematem, jest fakt, że trenuje ona w jednym z najlepszych klubów na świecie American Top Team. W ATT trenuje z mistrzami i najlepszymi zawodnikami.
„Od chwili, gdy tam dołączyłam, ludzie mówili: „nie będziesz tam rozpoznawana”. Ja po prostu wierzyłem w siebie i trenowałem tam i stopniowo wszyscy zaczęli mnie rozpoznawać. Wszyscy mówią teraz: „Valerie będzie kolejną mistrzynią w wadze muszej”.
Mój obóz treningowy był równie ciężki jak każdy inny obóz treningowy. Daję z siebie wszystko na każdym obozie i pracowaliśmy nad udoskonaleniem moich uderzeń i grapplingiem. Po prostu rozwijam się i zdobywam wiedzę od wielu innych zawodników. Tak wiele zyskałam i czułam, że jestem gotowa na tę walkę.”
Przed nadchodzącą walką i wraz ze wszystkimi przygotowaniami do niej, Loureda jest gotowa, ale zdaje sobie sprawę z tego, że jej przeciwniczka Colby Fletcher (1-2) jest twarda i nie może jej lekceważyć.
„Wiem, że Colby ma więcej doświadczenia niż ja i ona jest zawodniczką Muay Thai. Wiem tylko, że jest to duża szansa dla nas obu, więc damy z siebie wszystko.”
Debiut Louredy w Bellatorze, to jedno, ale walka na karcie głównej w debiucie to drugie i pokazuje to, jak dużą nadzieję pokłada w niej organizacja. Dlatego Loureda podpisała kontrakt z Bellatorem, ponieważ to właśnie oni dają jej takie możliwości.
„Jestem tym po prostu bardzo zaszczycona i czekałam na tę chwilę przez całe moje życie. Od dzieciństwa marzyłam tylko o walce w takiej formule. Wypracowałam sobie drogę do tej walki, a sama świadomość tego, jest dla mnie niesamowita. To jest moment, na który czekałam.”
Loureda jest gotowa na swój debiut i nie może się doczekać, aby móc przedstawić się fanom Bellatora i MMA oraz pokazać światu, jak dobra jest w walce.
„Nie mogę się doczekać, aż świat po raz pierwszy zobaczy mnie w formule MMA. Po prostu tak bardzo wierzę w tradycyjne sztuki walki, że dostosowałam je do MMA. Jestem podekscytowana tym, że mogę wykonywać ruchy, których ludzie wcześniej nie widzieli, a ja jestem zawodniczką, która wywołuje emocje i ekscytacje podczas oglądania mnie w walce.”