Nie minęło zbyt wiele czasu od ogłoszenia walki Floyda Mayweathera z Tenshinem Nasukawa na gali RIZIN 14, a już okazało się, że do pojedynku nie dojdzie z powodu… nieporozumienia.
Niepokonany bokser miał zmierzyć się z niepokonanym japońskim kickbokserem na gali noworocznej, ale dzisiaj Floyd Mayweather poinformował za pomocą swojego Instagrama, że do walki nie dojdzie i wyjaśnił, że ogłoszenie jego pojedynku z Tenshinem Nasukawa było właściwie wielkim nieporozumieniem.
Mayweather powiedział, że o ile wiedział, oferta faktycznie była, ale na dziewięciominutową, trzyrundową walkę pokazową z przeciwnikiem, którego wybierze RIZIN (nie chodziło konkretnie o Nasukawę). „Money” dodaje także, że myślał, iż ta walka pokazowa będzie dla „małej grupy zamożnych widzów za bardzo dużą opłatą” i że nie zamierzał w żadnym wypadku występować w roli zawodnika gali transmitowanej na żywo.
Poniżej oświadczenie Floyda Mayweathera i przeprosiny z jego strony za zaistniałe zamieszanie:
„Teraz, gdy wróciłem na amerykańską ziemię po długiej i rozczarowującej podróży do Tokio, mam czas, aby zwrócić się do Was, moich fanów i mediów w związku ze zbliżającym się wydarzeniem 31 grudnia, które zostało niedawno ogłoszone. Przede wszystkim chcę, aby było jasne, że ja, Floyd Mayweather, nigdy nie zgodziłem się na oficjalną walkę z Tenshinem Nasukawa. W rzeczywistości (z całym szacunkiem) nigdy nie słyszałem o nim aż do niedawnej podróży do Japonii. Zostałem poproszony o udział w dziewięciominutowej, trzyrundowej walce pokazowej z przeciwnikiem wybranym przez „Rizin Fighting Federation”.
Brent Johnson z „One Entertainment” pierwotnie poinformował mnie o że ma to być walka pokazowa przeznaczona dla małej grupy zamożnych widzów za bardzo dużą opłatę. Pokazówka ta została wcześniej zaaranżowana jako „Walka Specjalna” wyłącznie do celów rozrywkowych, bez zamiaru włączenia jej do oficjalnej karty walk i transmitowania jej przez telewizję na całym świecie. Po przybyciu na konferencję prasową, mój zespół i ja byliśmy całkowicie wprowadzeni w błąd przez nowy kierunek jaki został obrany przy tworzeniu tego wydarzenia i powinniśmy natychmiast położyć temu kres.
Chciałbym szczerze przeprosić moich fanów za te bardzo mylące informacje, które zostały ogłoszone podczas tej konferencji prasowej i mogę was zapewnić, że ja również byłem całkowicie zaskoczony ustaleniami, które były podejmowane bez mojej wiedzy i zgody. Ze względu na fanów i uczestników, którzy przylecieli z całego świata, aby wziąć udział w konferencji prasowej, wahałem się, czy nie wywołać ogromnego zamieszania, dementując to, co zostało powiedziane jest mi przez to naprawdę przykro. Jestem emerytowanym bokserem, który zarabia bezprecedensowe sumy pieniędzy za występy, przemowy i okazjonalne małe pokazy.”
W związku z tymi rewelacjami, będziemy musieli poczekać na inną okazję do zobaczenia Floyda Mayweathera w akcji. Po ogłoszeniu tego pojedynku mówiło się, że może to być swego rodzaju przygotowanie się Mayweathera do debiutu w MMA. Teraz już wiemy, że żadna z tych rzeczy nie będzie miała miejsca.
No i git. Floyd miał pełne portki jak dowiedział się, że nie będzie to walka bokserska.