Według Javiera Mendeza, długoletniego trenera byłego mistrza wagi ciężkiej UFC Caina Velasqueza, Cain mógłby wkrótce wrócić do rywalizacji. Pytanie tylko, czy będzie to UFC, inna organizacja MMA, czy WWE?
„Toczą się negocjacje kontraktowe, o szczegółach których nie miałem zaszczytu się dowiedzieć, ale wiem, że inne organizacje są zainteresowane kupnem kontraktu Caina Velasqueza. On [kontrakt] jest na sprzedaż, wiem to bo powiedziała mi to osoba, która ma wiedzę na ten temat. Wiem, że zaoferowano pieniądze za zakup kontraktu Caina, ale co będzie dalej, tego nie potrafię powiedzieć.
Wiem, że Cain chciał walczyć przez cały rok, jest gotów do walki. Wiem też, że są prowadzone negocjacje i wiem, że on chce walczyć.
Nie wiem jednak, czy są to inne organizacje MMA czy WWE. Wiem tylko, że Cain poszedł niedawno do WWE Performance Institute, bo kocha WWE. To jedyny powód, jaki znam. Nie ma to nic wspólnego z Danielem Cormier.”
Cain Velasquez (14-2) to jeden z najbardziej utalentowanych zawodników wagi ciężkiej w historii. Były mistrz mógłby osiągnąć jeszcze większy sukces, gdyby tylko jego kariera nie była przepełniona kontuzjami, które bardzo mocno przyhamowały jego karierę.
Ostatnia walka Velasqueza miała miejsce na gali UFC 200 w lipcu 2016 roku, kiedy to pokonał przez TKO w pierwszej rundzie Travisa Browne’a. Od tego czasu 36-letni Cain jest nieobecny w grze i zbyt wiele czasu już mu nie pozostało na to, by ponownie zostać mistrzem UFC.
Jak niedawno stwierdził jego kolega z drużyny American Kickboxing Academy Josh Thomson, Cain Velasquez jest w końcu gotowy do powrotu i pozostaje tylko kwestia tego, czy UFC zakontraktuje mu kolejną walkę.
Niech Cain idzie do tego WWE i cieszy się życiem za łatwa kasę , życzę mu wszystkiego najlepszego , chodź wierzę że mógłby jeszcze spokojnie sięgnąć po tytuł ale później znowu wysyp kontuzji