Jimi Manuwa o powodach wycofania się z gali UFC Fight Night 137 w Sao Paulo

Steve Flynn-USA TODAY Sports

Zdruzgotany Jimi Manuwa opowiedział o przyczynach wycofania się z karty walk brazylijskiej gali.

Początkowo Jimi Manuwa miał zmierzyć się z Gloverem Teixeirą w walce wieczoru gali UFC Sao Paulo, ale Teixeira musiał wycofać się z powodu kontuzji. W zastępstwo z Glovera wszedł zawodnik wagi średniej Thiago Santos, który przeszedł do wyższej kategorii wagowej, aby zmierzyć się z Manuwą.

Niestety, niedługo po tym okazało się, że zmiana rywala, to dla Manuwy nie największy problem. Teraz z pojedynku musiał się wycofać on sam, ponieważ również doznał kontuzji. Kilka dni po tym, jak Anglik przybył do Brazylii, doznał poważnej kontuzji nogi podczas sprintu i w rezultacie został zmuszony do wycofania się z pojedynku. Thiago Santos będzie teraz walczył z Erykiem Andersem.

Krótko po tym, jak ogłoszono, że Manuwa wypada z karty walk, „Poster Boy” napisał na Instagramie, oświadczenie. Manuwa jest wyraźnie przybity tym, co się wydarzyło nie tylko ze względu na odwołaną walkę, ale również dlatego, że przez podróż do Brazylii był nieobecny na urodzinach córki.

„Jestem naprawdę rozczarowany. Następnego dnia po wylądowaniu w Brazylii wybrałem się na ostatnią trudną sesję treningową. Podczas sesji sprintów naderwałem ścięgno, a po wizycie w szpitalu lekarze zdiagnozowali to jako ciężkie zerwanie obejmujące więcej niż 50%. Powiedzieli mi, że będę potrzebował co najmniej 6 tygodni odpoczynku. Będę ciężko pracował każdego dnia, aby wrócić i dać walkę, którą wszyscy będą oglądać. Byłem w 100% gotowy i z niecierpliwością czekałem na zaprezentowanie fanom w Sao Paulo i na całym świecie znakomitego przedstawienia. Wiele rzeczy na to poświęciłem, ominęły mnie nawet 10 urodziny mojej córki. Przepraszam Havana, kocham cię, tato jest w drodze do domu.

Chcę podziękować każdemu z was za miłość i wsparcie, które mi przekazaliście. Bez was wszystkich nic nie byłoby możliwe. Nie mogę się doczekać powrotu i zaprezentowania się dla was wszystkich. Lwy jedzą pierwsze.”

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

I’m truly gutted. The day after I landed in Brazil I went for my last hard training session. During that session of sprints I tore my hamstring, and after getting it assessed in hospital, doctors diagnosed it as a severe tear greater than 50%. They told me it will be a minimum of 6 weeks recovery time. Ill be working hard everyday to get back so I can continue to put on great fights for everyone to watch. I was 100% ready and looking forward to putting on a great show for the fans in São Paulo and around the world . I made a lot of sacrifices and even missed my daughter’s 10th birthday. I’m sorry Havana, I love you, Daddy is on his way home. I want to thank everyone of you for the love and support you have sent my way. Without all of you none of this is possible. I can’t wait to come back and put on a show for you all. Lions eat first 🦁

Post udostępniony przez Jimi Manuwa (@pb1_)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *