UFC 227: Dillashaw vs. Garbrandt II – wyniki na żywo

Gala rozpocznie się o godzinie 0:30 czasu polskiego walkami transmitowanymi za pośrednictwem platformy UFC Fight Pass.

Walka wieczoru:
135 lbs: T.J. Dillashaw pokonał Cody’ego Garbrandta przez TKO (ciosy) 4:10, runda 1 – walka o pas wagi koguciej

Karta główna (godzina 4:00 czasu polskiego):
125 lbs: Henry Cejudo pokonał Demetriousa Johnsona przez niejednogłośną decyzję – walka o pas wagi muszej
145 lbs: Renato Moicano pokonał Cuba Swansona przez poddanie (duszenie zza pleców) 4:15, runda 1
115 lbs: JJ Aldrich pokonała Polyanę Vianę przez jednogłośną decyzję
185 lbs: Thiago Santos pokonał Kevina Hollanda przez jednogłośną decyzję

Karta wstępna (FOX Sports 1, godzina 2:00 czasu polskiego):
135 lbs: Pedro Munhoz pokonał Bretta Johnsa przez jednogłośną decyzję
135 lbs: Ricky Simon pokonał Montela Jacksona przez jednogłośną decyzję
135 lbs: Ricardo Ramos pokonał Kyunga Ho Kanga przez niejednogłośną decyzję
145 lbs: Sheymon Moraes pokonał Matta Saylesa przez jednogłośną decyzję

Karta przedwstępna (UFC Fight Pass, godzina 0:30 czasu polskiego):
125 lbs: Alex Perez pokonał Jose Torresa przez KO (ciosy) 3:46, runda 1
115 lbs: Zhang Weili pokonała Danielle Taylor przez jednogłośną decyzję
135 lbs: Marlon Vera pokonał Wulija Burena przez TKO (ciosy) 4:53, runda 2

T.J. Dillashaw vs. Cody Garbrandt
Obaj zawodnicy rozpoczęli walkę od kopnięć, koguci początkowo walczyli bardzo zachowawczo. T.J. swoim zwyczajem starał się rozpraszać uwagę rywala jednak to Cody jako pierwszy trafił znaczącym uderzeniem – dobrze złapał wysokim kopnięciem obniżającego pozycję rywala. Nie wiele później mistrz posłał pretendenta na deski jednak ten błyskawicznie wrócił na nogi i kontynuował walkę. Następnie Dillashaw kilkukrotnie trafiał prawym sierpem w kontrze czym bardzo mocno naruszył Cody’ego, Garbrandt cały czas wracał na nogi i chciał kontynuować bój jednak Herb Dean widząc, że niemal wszystkie uderzenia dochodzą czysto podjął decyzję o przerwaniu pojedynku.

Demetrious Johnson vs. Henry Cejudo
Odwrotnie ustawiony Cejudo na początku walki przyjął sporo kopnięć: lowkicków a także tych na głowę samemu sporadycznie odpowiadając jakimś sierpem. Na 40 sekund przed syreną Henry przechwycił kopnięcie i obalił mistrza jednak ten dosłownie w sekundę wrócił na nogi. Pretendent w drugiej odsłonie zaczął odpowiadać ciosami na lowkicki i samemu atakował kopnięciami co przyniosło pewne sukcesy. Na nieco ponad minutę przed końcem rundy Cejudo zdobył sprowadzenie i wylądował w półgardzie jednak nie zdołał zbyt wiele zdziałać. W trzeciej rundzie Henry był bliski zdobycia kolejnego obalenia, ale za każdym razem Johnson w jakiś sposób wracał na nogi. W płaszczyźnie stójkowej bardziej ruchliwy Demetrious punktował statycznie usposobionego rywala. W czwartych pięciu minutach tempo pojedynku nieco spadło jednak nadal w stójce dominował Johnson a Cejudo swojej szansy szukał w przechwytach kopnięć i obaleniach, na ok.2 minuty przed syreną złoty medalista Igrzysk Olimpijskich sprowadził walkę do parteru jednak skupiony na utrzymaniu pozycji nie mógł wiele zrobić jeżeli chodzi o ofensywę. W ostatniej rundzie mistrz zdawał się już skupiać na chęci dowiezienia zwycięstwa do końca. Demetrious walczył bardziej zachowawczo, ale i tak kilkukrotnie trafiał dobrymi uderzeniami podczas gdy Henry wywierał presję i poszukiwał sprowadzeń – z pewnymi sukcesami. Po 25 minutach walki dwóch sędziów wskazało na zwycięstwo pretendenta, w ten sposób świetna passa zwycięstw Johnsona zakończyła się.
W powalkowym wywiadzie Cejudo wyzwał do rywalizacji zwycięzcę walki wieczoru – pojedynku o pas wagi koguciej.

Cub Swanson vs. Renato Moicano
W stójce Amerykanin głównie pojedynczymi uderzeniami – czy to lewym sierpem z mocnym zejściem głową do prawej, prawym na korpus lub lowkickiem na łydkę. Dysponujący lepszymi warunkami fizycznymi Renato poszukiwał middlekicków oraz uderzeń kolanami na korpus i głowę rywala. W połowie rundy Moicano lewym prostym posłał Cuba na deski i zaatakował g’n’p, Swanson pozbierał się, ale Brazylijczyk nie odpuszczał. 29-latek poszedł za ciosem, obalił oponenta a nie wiele później duszeniem zza pleców zmusił go do poddania.

Polyana Viana vs. JJ Aldrich
W pojedynku kobiet przeważała stójkowo usposobiona Aldrich. JJ punktowała rywalkę w dystansie a także walcząc pod siatką. Przez większość czasu walki Amerykanka metodycznie rozbijała Vianę w stójce, która odpowiadał głównie lowkickami i ciosami prostymi. Czujna Aldrich radziła sobie z próbami obaleń ze strony rywalki i bez problemów zwyciężyła na punkty.

Thiago Santos vs. Kevin Holland
Po rozpoznawczym początku walki w stójce Brazylijczyk poszedł po obalenie, zdobył je a będąc w parterze z góry zaatakował mocnym g’n’p na co Kevin odpowiedział próbą omoplaty a później balachy. Santos jednak dobrze się wybronił przed parterową ofensywą rywala. Druga runda upłynęła pod znakiem dalszej dominacji Brazylijczyka, Santos sprowadzał walkę do parteru i przede wszystkim tam pokazywał swoją przewagę nad rywalem. Pod koniec rundy Holland naruszył oponenta mocnym prawym, później dobrze odwrócił pozycje pod siatką i znalazł się w parterze z góry następnie atakując ciosami i szukając poddań. W ostatnich pięciu minutach ponownie przeważał Santos, Brazylijczyk obalił a w parterze chciał zakończyć pojedynek duszeniem trójkątnym rękami. W połowie rundy Kevinowi udało się wrócić na nogi, ale był kompletnie wyczerpany podczas gdy Brazylijczyk cały czas atakował nie dając rywalowi chwili wytchnienia.

14 thoughts on “UFC 227: Dillashaw vs. Garbrandt II – wyniki na żywo

  1. Hahaha tak właśnie wczoraj miałem jak czytałem artykuł o planach DJ 🙂
    Nie , że mialem jakieś merytoryczne przesłanki tylko myslalem o ironii losu

    „Indyk myślał o niedzieli a w sobotę łeb mi scieli’

  2. Demetrious jakoś tak bez życia i tej swojej verwy zawalczył.
    Tak czy tak walka bardzo bliska i gdyby wygrał Johnson to nie byłoby żadnego skandalu.

  3. Johnson punktowal ladnie, vyl szybki na nogach ale wkoncu… rywal postanowil cos zaprezentowac i zawalczyc. Zapasy + kontry zrobily swoje 🙂

  4. Ale moja teoria się sprawdza : goście z innych sportów olimpijskich są dużo lepsi niż zawodnicy MMA, zawodnicy MMA to takie sportowe resztki (w wiekszosci) , jak jest mistrz olimpijski np. w zapasach to jest to jeden dzieciak na np. 10 mln , a mistrz MMA jeden na 0.3k (liczby przykładowe ale chodzi mi o ratio)

  5. 300k miałem na myśli , no kij z liczbami, chodzi o liczbę ludzi od których ten mistrz jest lepszy.
    Czekam kiedy do HW przyjdą ci ktorzy trafiają teraz do NBA , będą mega sprawni i atletyczni goście 2.20m i 130 kg 🙂

  6. Mustela tzn bycie mistrzem olimpijskim to coz wiecej niz ufc? jesli tak to zgoda 🙂 czasami paski wedruja na biodra takich średniakow, ze masakra 🙂

  7. @Ridge – tak, o to mi chodzi, MISTRZ Olimpijski to ktoś kto : najpierw pokonywał wszystkich rówieśników w kraju , później dostał się do kadry , zaczął wygrywać na arenie międzynarodowej , a na koniec rywalizował z zawodnikami ze wszystkich krajów na Olimpiadzie. To na serio mega konkurencja do ogrania , nie można wygrać Olimpiady z przypadku

  8. Tak więc idąc dalej , taki gość jak Cejudo przylazi do nowego sportu i nagle pokonuje DJ’a, który w tym sporcie siedzi i dla którego to główny sport. I mysle ,że to możliwe dlatego, że ten gość to właśnie taki jeden na miliony, odsiany z dużej konkurencji

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *