Zdaniem mistrza wagi półciężkiej UFC Daniela Cormiera, dwukrotny pretendent do tytułu Alexander Gustafsson nie zasługuje na tymczasowy tytuł mistrza wagi 205 funtów.
Te słowa mogą dotknąć Gustafssona, a z pewnością mocno go zirytują, ponieważ od dłuższego czasu Szwed mówi o tym, że chce walczyć o pas. Niestety dla Gustafssona, sytuacja w dywizji półciężkiej jest trudna, ponieważ aktualny mistrz stoczy 7 lipca pojedynek w wadze ciężkiej z mistrzem Stipe Miocicem na gali UFC 226. Będzie to powrót Daniela Cormiera do dywizji ciężkiej. Oprócz tego, „DC” Zapowiedział, że w marciu przyszłego roku zamierza zakończyć karierę przed ukończeniem 40 lat. Na dokładkę, do tego czasu chce stoczyć jeszcze dwie walki, ale z Brockiem Lesnarem i Jonem Jonesem, więc na ewentualny pojedynek z Gustafssonem zabraknie już czasu.
„The Mauler” już dwukrotnie stawał do walki o pas wagi półciężkiej i dwa razy przegrał. W pierwszej walce zmierzył się z Jonem Jonesem na gali UFC 185 przegrywając przez jednogłośną decyzję i z Danielem Cormierem w drugim starciu o pas na gali UFC 192 przegrywając przez niejednogłośną decyzję.
Walka mistrzowska między Danielem Cormierem a Stipe Miocicem stwarza okazję do zorganizowania pojedynku o tymczasowy tytuł wagi półciężkiej. Daniel Cormier powiedział podczas telefonicznej konferencji przed galą UFC 226, że ten pomysł mu się nie podoba i że Alexander Gustafsson nie zasługuje na walkę o tymczasowy pas.
„To by mi przeszkadzało, ponieważ Alexander Gustafsson nie zasługuje na walkę o tymczasowy tytuł. Walczyłem o pas na początku roku i poszedłem wyżej, by ścigać coś o wiele większego. Nie, on nie zasługuje na tymczasowy tytuł. Ostatnio walczył w maju przeciwko Gloverowi Teixeira i pokonał Jana Błachowicza… Cóż, to było dwa lata temu, walczył dwa razy w ciągu dwóch lat.
Myślę, że całe to gówno dotyczące tymczasowego tytułu zaczęło się od tego, ponieważ media pytają o tymczasowe tytuły. Ktoś właściwie rzucił takie hasło. Nie rzucajcie tego gówna w eter.”
Cormier i Gustafsson wchodzili jakiś czas temu w szermierkę słowną w mediach społecznościowych i przy okazji wywiadów przedstawiając swoje racje i argumenty. Najbardziej prawdopodobną opcją dla Gustafssona w kwestii walki o tymczasowy pas był do niedawna klubowy kolega Cormiera, Luke Rockhold, który zapowiedział, że przechodzi do kategorii półciężkiej. Wkrótce po tych rewelacjach, Rockhold poszedł na operację nogi pozostawiając Alexandra Gustafssona bez rywala i bez walki.