Były zawodnik UFC zadebiutuje w organizacji LFA.
Erick Silva (19-9) powraca do rywalizacji w MMA, ale tym razem nie w organizacji UFC. Brazylijczyk po opuszczeniu UFC zadebiutuje w federacji LFA, a jego przeciwnikiem będzie Nick Barnes (12-3). Pojedynek ten będzie głównym wydarzeniem wieczoru gali LFA 45 w Cabazon.
Erick Silva to niezwykle doświadczony brazylijski zawodnik, który występował w organizacji UFC od 2011 roku. Jego bilans w amerykańskiej organizacji to 7 zwycięstw i 8 porażek. W ostatni pięciu pojedynkach zdołał wygrać tylko raz, pokonując Luana Chagasa. W ostatnich dwóch pojedynkach w UFC przegrał z Yancy Medeirosem i Jordanem Meinem. Przed podpisaniem kontraktu z organizacją Dana White’a występował w brazylijskiej federacji Jungle Fight.
Nick Barnes (12-3) wystąpił do tej pory w dwóch pojedynkach dla organizacji LFA, w których zanotował bilans 1-1. W ostatnim pojedynku uległ Curtisowi Millenderowi, który obecnie występuje w UFC. Amerykanin wygrał trzy z pięciu ostatnich pojedynków. Wcześniej występował w organizacji RFA, a także stoczył jedną walkę dla Bellatora.