Przed zbliżającym się wielkimi krokami rewanżem między mistrzynią wagi słomkowej Rose Namajunas, a byłą mistrzynią Joanną Jędrzejczyk na gali UFC 223, „Thug” opowiedziała jak według niej będzie wyglądał ten pojedynek.
Kiedy Joanna Jędrzejczyk była mistrzynią, każdej swojej kolejnej rywalce potrafiła wejść do głowy swoim trash talkiem, ale przy okazji ostatniej walki na gali UFC 217 nie pomogło jej to w zyskaniu przewagi psychicznej nad Rose Namajunas, która nie dała się zniszczyć mentalnie i to ona odniosła zwycięstwo zdobywając tytuł.
Przy okazji gali UFC 223, Jędrzejczyk zapowiada, że zrewanżuje się Namajunas i odbierze jej tytuł, który jak sama mówi należy do niej.
Rose Namajunas przedstawiła w rozmowie z FloCombat swoje przemyślenia dotyczące pojedynku w Oktagonie, ale również o walce mentalnej.
„Myślę, że odebrałam Jędrzejczyk tę siłę zastraszenia w chwili, gdy wiedziała o mnie jeszcze przed walką. Wydaje mi się, że ona zbiła z pantałyku samą siebie przez prezentację mojej osoby, od samego początku, kiedy byłam na scenie. Ona wkurzała się za każdym razem gdy byłam koło niej. Nie sądzę, że to się zmieni wraz z tą walką.
Stale ulepszamy moją grę – moje reakcje, mój refleks, fizycznie i psychicznie. Wygląda na to, że teraz wszystko jest idealne, abym była dominującą mistrzynią.”
Rose Namajunas powiedziała, że nie jest ani trochę zdenerwowana, ale według niej najlepszym sposobem na pokonanie stresu jest uderzenie kogoś w twarz, i to jest to, co planuję zrobić ponownie w rewanżu.
„Myślę, że to ważne ze względu na wszystkie porażki, jakich doznałam, zawsze koncentrowałam się na tym, co mogłabym zrobić lepiej następnym razem. Nigdy nie dotyczyło to drugiej osoby. Tak samo jest z tą walką. Cokolwiek się z nią działo, nie mogę tego kontrolować. Wszystko, co mogę kontrolować, to samą siebie i upewnić się, że jestem najlepszą wersją siebie, tak jak ostatnim razem – i wygrałam tamtą walkę po dominacji.
Ze wszystkich porażek jakich doznałam, zyskałam na nich znacznie więcej w perspektywie tego, że biorę pełną odpowiedzialność za to, co się stało. Nauczyło mnie to, że robię wszystko, co mogę i tym razem nie będzie inaczej.”
Rose Namajunas jest przekonana, że ponownie skończy Joannę Jędrzejczyk.
„Nie wiem, co się stanie. Wiem tylko, że zamierzam ją uderzyć w twarz, wejść za plecy i udusić.”
ona nie wygrhwala zastraszajac rywalki tylko kontrowaniem, punktowaniem, powolnym obijaniem 🙂 dawac k rewanz nie pierd.. lic mi tu Rose 😀
Jak Asia solidnie przepracowała czas od porażki powinna wygrać. Ma wyjść i zrobić swoje tak jak robiła to z mocniejszymi zawodniczkami niż ta słaba Rose. Jeżeli JJ nie wygra to Karolina bądź Ghadela powinny dostać walkę o mistrzostwo i pokazać Rose jej miejsce w szeregu.