Krążące od kilku miesięcy spekulacje dotyczące powrotu do UFC byłego mistrza wagi ciężkiej Brocka Lesnara znalazły potwierdzenie w słowach prezydenta UFC Dana White’a.
W dniu 8 kwietnia wraz z pojedynkiem z Romanem Reignsem na gali WrestleMania 34, wypełni się kontrakt Brocka Lesnara dla WWE, co oznacza, że będzie on wolnym agentem. W związku z tym nic nie stanie na przeszkodzie, aby ponownie podpisał kontrakt z UFC.
Będąc gościem programu UFC Tonight, prezydent UFC Dana White położył kres wszystkim plotkom oznajmiając, że Brock Lesnar wróci do UFC:
„Tak, Brock Lesnar wraca. Nie wiem jeszcze kiedy, ale tak właśnie jest.”
W lutym Dana White wstawił na swój Instagram zdjęcie z Lesnarem, które już wtedy sugerowało, że były mistrz wagi ciężkiej prędzej, czy później wróci do Oktagonu. Zanim jednak to nastąpi, Lesnar będzie musiał przejść sześciomiesięczny okres testów antydopingowych USADA, co jest normalną procedurą dla zawodników powracających do organizacji.
Brock Lesnar swoją ostatnią walkę stoczył na gali UFC 200 na której pokonał Marka Hunta, ale po oblanych testach antydopingowych wynik pojedynku zmieniono na nierozstrzygnięty. Lesnar został ukarany grzywną w wysokości 250 000 dolarów i zawieszony na rok przez NSAC. W lutym 2017 roku, Lesnar podjął decyzję o ogłoszeniu emerytury w MMA po raz drugi.
Dana White dropping news that Brock Lesnar is coming back to the octagon. pic.twitter.com/FUGHO21i8O
— FOX Sports: UFC (@UFCONFOX) 5 kwietnia 2018
Nic mnie nie interesuje jego powrót, dostał w czajnik od Caina , później od Overeema , później beznadziejnie pokonał hunta , oblał testy i wraca bo waga ciężka słaba
Dla mnie taka wiadomosc jest lepsza niz flojdy i kondory mcgregory. Jego walki lubie ogladac.
@Mustela mam podobne zdanie (z Carwinem też było blisko dojechania, choć przetrwał), ale być może warto obejrzeć to nieźle zapowiadające się świniobicie.
To dobra wiadomość za bo mało się dzieje w wadze ciężkiej (poza walką Miocic – Cormier). Walka Lesnara przykładowo z Jonem Jones’em niewątpliwie rozruszała by wszystkich i wniosła ożywienie w wadze ciężkiej. Brakuje w tej wadze tak charyzmatycznych postaci jak Connor McGregor.