Szef organizacji UFC Dana White zasugerował, że wkrótce będziemy mogli zobaczyć w akcji w Oktagonie Nicka Diaza, który jego zdaniem ma całkiem sporą ochotę na walkę.
Diaza widzieliśmy ostatnio w akcji w styczniu 2015 roku na gali UFC 183. Diaz zmierzył się wtedy z Andersonem Silva i przegrał tę walkę przez jednogłośną decyzję, ale wynik walki został zmieniony na nierozstrzygnięty ze względu na oblane testy antydopingowe obydwu zawodników. „Pająk” został zgłoszony za stosowanie drostanolonu i androsteronu, a Diaz za metabolity marihuany.
Trzy lata później Dana White, twierdzi, że Nick Diaz ma chęci na powrót do rywalizacji o czym opowiedział serwisowi TMZ Sports.
„Myślę, że Nick Diaz jest zainteresowany walką właśnie teraz. Zobaczymy. Przekonamy się, jak to się dalej rozwinie. W tym roku, do końca tego roku, nadchodzą tylko wielkie walki. Miejmy nadzieję, że uda nam się zrobić kilka z nich.”
Bilans walk Diaza z ostatnich trzech pojedynków nie jest imponujący, ponieważ przegrał z Carlosem Conditem i Georgesem St-Pierre oraz Andersonem Silva, ale ten wynik został zmieniony na nierozstrzygnięty. Nick Diaz jest jednak jednym z niewielu takich zawodników, których chce się oglądać w Oktagonie bez względu na bilans walk i dlatego jego powrót do rywalizacji jest tak bardzo oczekiwany.