Ilir Latifi (14-5, 1 NC) nie pozwolił Ovince’owi Saint Preux (22-11) rozwinąć skrzydeł i się rozkręcić się na dobre pokonując go przed czasem na gali UFC on FOX 28 w Orlando.
Ovince Saint Preux i Ilir Latifi rozpoczęli pojedynek dosyć spokojnie od wymiany pojedynczych ciosów i samo tempo walki nie zapowiadało tego, że zakończy się ona tak szybko. Kiedy OSP wyprowadził cios prawą ręką, Latifi zszedł niżej i wystrzelił lewym sierpowym powalając Saint Preux i dopadając go przy desperackiej ucieczce zadając mu ciosy zza pleców. OSP zdołał wrócić do stójki, ale nie na długo, ponieważ Latifi zepchnął go pod siatkę i smagnął obszernym lewym po którym Amerykanin ponownie upadł. Latifi zasypał rywala ciosami, a następnie złapał w gilotynę. Szwed musiał poprawić chwyt dzięki czemu zdołał udusić Ovince’a do nieprzytomności. Z innego ujęcia było widać, że OSP odklepał poddanie, ale sędzia był po drugiej stronie i nie widział tego.
Ostatecznie walka zakończyła się zwycięstwem Ilira Latifi przez poddanie w czasie 3:48 pierwszej rundy. Dla Szweda było to największe zwycięstwo w dotychczasowej karierze w UFC.
The Swede drops OSP TWICE then puts him to SLEEP with the frontside guillotine! WOW!! #UFCOrlando pic.twitter.com/b3oGHkceFi
— UFC (@ufc) 25 lutego 2018
Ilir Latifi just squeezed the life out of OSP. 😯 #UFCOrlando pic.twitter.com/WrkzSeaRgM
— Kyle Johnson (@KidNobuhiko) 25 lutego 2018
„Zawsze dążę do skończenia i nie ma znaczenia, czy będzie to w stójce, czy w parterze. Poczułem odklepanie, ale sędzia był po drugiej stronie. To był po prostu instynkt”, powiedział Latifi po walce.
Dla Ilira Latifi jest to czwarte zwycięstwo na pięć ostatnich walk, a po wygranej, Latifi rzucił wyzwanie mistrzowi wagi półciężkiej Danielowi Cormierowi, który pa zaplanowaną super walkę z mistrzem wagi ciężkiej Stipe Miocicem na gali UFC 226.
Dla Ovince’a Saint Preux ta porażka zakończył bardzo dobrą serię trzech zwycięstw z rzędu przed czasem.