Niestety Marcin Prachnio (13-3) nie zaliczył udanego debiutu w organizacji UFC przegrywając z Samem Alvey (32-10) na gali UFC on FOX 28 w Orlando na Florydzie.
Marcin Prachnio po odejściu z ONE Championship w ubiegłym roku został zakontraktowany przez UFC, a jego debiut odbył się na minionej gali w Orlando. Polak zmierzył się z Amerykaninem w pojedynku wagi półciężkiej karty wstępnej, ale walka zakończyła się już w pierwszej rundzie porażką Prachnio przez TKO.
Prachnio rozpoczął walkę od kopnięć na nogi i obrotówką na tułów, ale Alvey przechwycił jego nogę i obalił, ale Marcin szybko podniósł pozycję jednak od razu wpadł w gilotynę. Alvey dłuższą chwilę trzymał Marcina w tym chwycie i Polakowi pozostało tylko zadawać ciosy kolanem na nogi przeciwnika. Kiedy Alvey zdecydował się odpuścić chwyt, obydwaj zawodnicy wymieniali się ciosami w stójce oraz kopnięciami. Alvey zaatakował wysokim kopnięciem, które przeleciało nad głową Prachnio. Bardzo dobrym pomysłem Amerykanina były niskie kopnięcia na nogi Polaka, które wytrącały go z równowagi. Prachnio postanowił zaatakować prostym na korpus i front kickiem spychając Alvey’a pod siatkę, ale po chwili nadział się na krótki prawy sierpowy po którym padł na deski. Alvey poszedł za ciosem, ale Marcin uciekł do stójki ponownie wpadając w gilotynę. Na szczęście udało mu się oswobodzić i kiedy Alvey zaczął się cofać, Prachnio poszedł za nim chcąc zapewne zamknąć go pod siatką i zaatakować ale popełnił prosty błąd, który kosztował go przegraną walkę, a mianowicie kiedy szedł w stronę rywala zupełnie nie trzymał gardy, co wykorzystał Alvey wyprowadzając mocny prawy sierpowy ogłuszający Polaka. Alvey uznał, że jest już po walce dlatego nie kontynuował ataku i podobnego zdania był sędzia Dan Miragliotta, który przerwał walkę.
Pojedynek zakończył się przez TKO po ciosie w czasie 4:23 pierwszej rundy.
Dla Marcina Prachnio była to trzecia porażka w karierze i pierwsza po długiej serii ośmiu zwycięstw z rzędu. Sam Alvey w ubiegłym roku stoczył cztery walki wygrywając dwie z nich i teraz dołożył kolejną wygraną.
OHHHH! @SmileNSam floors Prachnio in round 1! #UFCOrlando pic.twitter.com/htDqFYyrxX
— UFC (@ufc) 24 lutego 2018
Typowy parterowiec w realnej walce 😀