The Answer o powodach podjęcia walki na UFC 221.
Pierwotnie w walce wieczoru gali oznaczonej numerem 222 Frankie Edgar (22-5-1, 16-5-1 w UFC, #2 w rankingu UFC) miał mierzyć się z Maxem Hollowayem (19-3, 15-3 w UFC) tym samym stając przed czwartą szansą zdobycia pasa UFC od czasu jego utraty w 2012r.
Niestety, z powodu kontuzji nogi Hawajczyk musiał wycofać się z walki co na pewno nie spodobało się Edgarowi tym bardziej, że starcie było planowane już wcześniej – na UFC 218. Wtedy, na 4 tygodnie przed galą, kontuzji doznał Frankie.
Byłem wkurzony. Oczywiście my mieliśmy walczyć w grudniu, ale ja doznałem kontuzji a teraz proszę, on jest kontuzjowany, to jest tak niefortunne. Tak to jest, byłem trochę załamany, trochę przygnębiony, ale wiesz, przeszedłem przez to. Ja po prostu chciałem zostać na karcie, nie mogę się doczekać walki, minęło tyle czasu. Teraz mamy walkę z Otegą.
Podczas UFC 222 The Answer podejmie Briana Ortegę (#3 w rankingu UFC). Sam Frankie przyznał, że zgodził się na ten pojedynek, ponieważ minęło sporo czasu od jego ostatniej walki, potrzebuje pieniędzy a i Ortega jest godnym przeciwnikiem.
Nie walczyłem od maja, nie chciałem czekać. Czas tyka a ja chcę się tam dostać. Ostatnim razem doznałem kontuzji na jakieś 3 tygodnie przed walką tak, więc mam za sobą kilka campów i żadnej walki by to pokazać tak, więc po prostu chciałem wyjść i wykorzystać swoje umiejętności. Dostaję pieniądze tylko wtedy, gdy walczę tak, więc bardzo tego chciałem.
Cieszę się, że to był Otega, ponieważ to ma największy sens. On jest numerem 3 zaraz za mną i obecnie jest najbardziej sensownym zestawieniem w dywizji.
Edgar w ciągu ostatniego roku stoczył tylko jedną walkę, podczas UFC 211 Amerykanin swoimi zapasami i g’n’p zdeklasował Yaira Rodrigueza.