Curtis Blaydes znalazł sposób na Marka Hunta pokonując go na gali UFC 221

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Curtis Blaydes pokonał weterana MMA Marka Hunta na gali UFC 221 zgarniając trzecie zwycięstwo z rzędu i wyrastając tym samym na poważnego gracza w dywizji ciężkiej UFC.

Początek pierwszej rundy był dosyć spokojny do czasu pierwszego obalenia w wykonaniu Blaydesa, jednak Huntowi udało się szybko uciec. Nowozelandczyk postanowił odpowiedzieć potężnymi ciosami, które wstrząsnęły Blaydesem i był to najlepszy moment w którym Hunt był blisko wygrania pojedynku, ale jego rywal zdołał przetrwać te ataki i zrewanżował się kolejnym sprowadzeniem. Będąc w półgardzie, Curtis zadawał liczne ciosy na głowę Hunta.

W drugiej rundzie Hunt był zbyt bierny, co skutkowało tym, że w stójce większą inicjatywę miał Blaydes, który najwyraźniej znalazł sposób na Hunta obalając go i kontrolując przez większość czasu. Curtis nie musiał się nawet wysilać na zadawanie ciosów w parterze, kontrolując cały czas sytuację z góry.

Trzecia runda wyglądała bardzo podobnie i tutaj Blaydes również zrobił użytek ze swojej siły obalając Hunta przechodząc do półgardy, a następnie za plecy rywala obijając go ciosami. Hunt starał się podnieść pozycję, ale był już mocno zmęczony, a Curtis skutecznie niweczył jego plany przyklejając się do niego utrzymując walkę w parterze.

Dzięki dobremu planowi na tę walkę uwzględniającemu obalenia, których było dziewięć w wykonaniu Curtisa Blaydesa, „Razor” odniósł największe zwycięstwo w swojej dotychczasowej karierze pokonując „Super Samoańczyka” jednogłośną decyzją sędziów (30-26, 30-26, 29-27).

Dzięki temu zwycięstwu Blayes powiększył swój rekord do (9-1, 1 NC), mając jedyną porażkę z byłym pretendentem do tytułu Francisem Ngannou. Rekord Marka Hunta to (13-12-1, 1 NC) i na ostatnie trzy walki wygrał tylko z Derrickiem Lewisem, przegrywając z Alistairem Overeemem i teraz z Blaydesem.

Poniżej krótki komentarz Curtisa Blaydesa na temat zwycięskiej walki:

„Wyszedł do walki tak, jak się spodziewałem, że będzie czyli, balansując pod siatką i próbując mnie znokautować. Odzyskałem siły po około trzech sekundach po tym, jak go obaliłem.”

2 thoughts on “Curtis Blaydes znalazł sposób na Marka Hunta pokonując go na gali UFC 221

  1. nie wiem czemu ten Hunt jest jeszcze w UFC :] on faktycznie umie uderzyc, ale po za tym to jest cienki jak nie wiem co. Jednowymiarowy z brakiem kondycji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *