Nieoficjalnie szykuje się nam w kwietniu znakomita walka w wadze półśredniej między Carlosem Conditem i Mattem Brownem.
Informację o tej walce podał na swoim Twitterze Damon Martin z MMAWeekly. Według niego walka to odbędzie się 14 kwietnia najprawdopodobniej na gali UFC Fight Night 128, ale miejsce i miasto w jakim gala ma się odbyć nie są jeszcze znane. Według raportu, obydwie strony porozumiały się w kwestii tej walki, ale nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia ze strony UFC.
Here’s one for you: Carlos Condit vs. Matt Brown in the works for UFC on April 14 #UFC https://t.co/EzJkkrtcJM
— Damon Martin (@DamonMartin) 18 stycznia 2018
Carlos Condit (30-11) i Matt Brown (13-16) mieli zmierzyć się w grudniu 2013 roku na gali UFC on FOX 9, jednak do pojedynku nie doszło ze względu na kontuzję pleców Browna.
Carlos Condit po porażkach z Robbie Lawlerem i Demianem Maia zdecydował, że zakończy karierę w obawie o zdrowie swoje własne i swoich rywali. Po przerwie trwającej 16 miesięcy zdecydował się wrócićdo rywalizacji i na gali UFC 219 zmierzył się z Neilem Magny. Niestety dla „The Natural Born Killer” walka ta zakończyła się jego porażką przez jednogłośną decyzję.
Matt Brown, który zamierzał zakończyć karierę stwierdził, że mógłby stoczyć jeszcze jedną walkę właśnie z Carlosem Conditem. „The Immortal” był w podobnej sytuacji, ponieważ przegrał trzy walki z rzędu z Demianem Maia, Jakem Ellenbergerem i Donaldem Cerrone, ale w ostatnim pojedynku przerwał złą passę wygrywając z Diego Sanchezem przez nokaut w pierwszej rundzie.
Jeśli ta walka się potwierdzi, to szykuje się nam znakomite widowisko, ponieważ obydwaj zawodnicy znani są z efektownych walk w których nie biorą jeńców.