Bardzo dobrze zapowiadająca się zawodniczka wagi słomkowej UFC Cynthia Calvillo wpadła w tarapaty oblewając testy antydopingowe.
Jakby było mało tego, że Calvillo (6-1) odniosła pierwszą zawodową porażkę na gali UFC 219 przegrywając z byłą mistrzynią Carlą Esparza przez jednogłośną decyzję, organizacja ogłosiła w środę, że 30-letnia Calvillo została zgłoszona przez USADA za naruszenie zasad antydopingowych UFC. Przeprowadzone testy dały wynik pozytywny na obecność w jej organizmie karboksylu-tetrahydrokannabinolu (THC) czyli metabolit marihuany. Próbki testu zostały pobrane w dniu walki, która odbyła się 30 grudnia w Las Vegas.
Calvillo będzie musiała teraz przejść przez proces orzekania USADA i Komisji Sportowej Nevada (NAC), która również ma jurysdykcję w tej sprawie, aby ustalić, jakie zostaną nałożone na nią kary.
Ostatnim przypadkiem oblanych testów przez zawodnika UFC, który nie zaliczył testu marihuany, był zawodnik wagi średniej Kelvin Gastelum. Został on zgłoszony przez USADA w kwietniu ubiegłego roku, co doprowadziło do zmiany wyniku walki z Vitorem Belfortem z wygranej Gasteluma na nierozstrzygnięty, a zawodnik został zawieszony na trzy miesiące.