Po tym jak Uriah Hall wypadł z walki z Vitorem Belfortem na UFC Fight Night 124, Belfort będzie zestawiony z Michaelem Bispingiem na gali UFC Fight Night 127 w Londynie.
Według raportu Combate, Vitor Belfort i Michael Bisping zmierzą się w rewanżu na gali zaplanowanej na 17 marca. Zarówno dla Brazylijczyka jak i Anglika ma to być ostatnia walka w ich karierach. Walka nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona przez UFC, ale wydaje się bardzo prawdopodobna.
Będzie to starcie rewanżowe za walkę z 2013 roku w którym zwycięzcą został Belfort, który znokautował Bispinga w drugiej rundzie. Od tamtej pory Belfort wygrał cztery walki z Luke Rockholdem, Danem Hendersonem (dwukrotnie) i Natem Marquardtem oraz przegrał trzy pojedynki z Chrisem Weidmanem, Ronaldo Souzą i Gegardem Mousasi. Z kolei Bisping był jeszcze bardziej pracowity bo stoczył 11 walk w których wygrał siedem z Alanem Belcherem, Cungiem Le, C.B. Dolloway’em, Thalesem Leitesem, Andersonem Silvą, Luke Rockholdem i Danem Hendersonem, a porażki odniósł w starciach z Timem Kennedym, Luke Rockholdem, Georgesem St-Pierre i Kelvinem Gastelumem.
Nie wiadomo jeszcze, czy walka Belfort vs. Bisping będzie głównym pojedynkiem wieczoru gali UFC w Londynie. W karcie walk zobaczymy m.in. rewanż pomiędzy Jimim Manuwą i Janem Błachowiczem w wadze półciężkiej oraz walkę w wadze lekkiej między Rustamem Khabilovem i Kajanem Johnsonem.
Wracając jeszcze do odwołanej walki z Uriah Hallem, Belfort dał jasno do zrozumienia, że nie obwinia za to swojego niedoszłego rywala, ale nadal oczekuje, że UFC wypłaci mu jego gażę za przygotowania do walki, wypełnienie zobowiązań w trakcie tygodnia medialnego i zrobienie wagi przed walką.
„Teraz wiadomość do UFC. Czekam na moją wypłatę, UFC. W końcu zrobiłem to, co trzeba było zrobić. Trenowałem, byłem obecny podczas tygodnia medialnego i zrobiłem swoją wagę… Gdzie jest okazanie szacunku!?”