Paige VanZant złamała rękę podczas pojedynku z Jessicą Rose-Clark.
Podczas wczorajszej gali UFC w St. Louis, byliśmy świadkami pojedynku pomiędzy Paige VanZant oraz Jessicą Rose-Clark. Dla VanZant, pojedynek ten był debiutem w kategorii muszej. Walka zakończyła się zwycięstwem Rose-Clark, która wygrała przez jednogłośną decyzję sędziów. Okazuje się jednak, że Paige walczyła ze złamaną ręką, od ponad dwóch rund(!) Zawodniczka o swojej kontuzji poinformowała za pomocą Facebooka, gdzie zamieściła również zdjęcie z prześwietlenia.
Życzymy zawodniczce szybkiego powrotu do zdrowia, ponieważ stać ją na bardzo dobre pojedynki w Oktagonie UFC, co już niejednokrotnie udowodniła.
Juz nie wiedza, co z nia zrobic. Cieniowala w jednej kategorii, utworzyli dla niej inna, zeby ten pas zdobyla. Na wstepie juz przegrana i trzeba ja jakos wytlumaczyc odpowiednio fanom… Nietrafiona inwestycja.
Nie wyszło szefostwu promowanie pvz i sagea jako nowych wielkich gwiazd. No cóż….nie zawsze hype is real.