Mistrzyni wagi piórkowej Cris „Cyborg” Justino po udanej obronie tytułu na gali UFC 219 ma przed sobą kilka opcji jeśli chodzi o jej dalszą rywalizację zarówno w Oktagonie jak i ringu.
Justino w ostatniej walce zmierzyła się z najtrudniejszą rywalką jaką była Holly Holm, była mistrzyni wagi koguciej UFC. Dla Cris Cyborg była to pierwszą obrona tytułu po zdobyciu go w starciu z Tonyą Evinger na gali UFC 214 w lipcu. Była to również najdłuższa walka w karierze Brazylijki, która trwała pięć rund i zakończyła się jej zwycięstwem przez jednogłośną decyzję.
Po walce, Justino powiedziała, że w kolejnym pojedynku chce zmierzyć się ze swoją niedoszłą rywalką Megan Anderson, a jeśli mistrzyni wagi koguciej Amanda Nunes również zechce się z nią zmierzyć, to Cyborg jest otwarta na pojedynek.
Okazuje się, że Justino ma jeszcze w zanadrzu inną opcję, którą byłaby walka bokserska jeżeli UFC nie znalazłoby dla niej rywalki lub nie zestawiło jej z wyżej wymienionymi zawodniczkami. Cyborg już od dawna wyraża chęć stoczenia walki bokserskiej i mówiła, że chciałaby się zmierzyć z mistrzynią wagi półśredniej Cecilią Braekhus.
„Jestem gotowa na każdego, kogo przede mną postawią. Chciałbym stoczyć kolejną walkę z Megan Anderson i chciałbym to zrobić w Australii (UFC 221). Mam tam wielu fanów. Jeśli Amanda Nunes chce ze mną walczyć, będę walczyła z kimkolwiek, kogo Dana White dla mnie zestawi. Jeśli Megan Anderson nie jest gotowa, myślę, że UFC znajdzie dla mnie kogoś, kto będzie walczył ze mną w wadze 145 funtów.
Będę kontynuowała treningi i będę gotowa na moją następną przeciwniczkę. Może z boksu lub innej organizacji.”
Lubię oglądać jej walki. Jest moc:-)